F1: Grand Prix Chin. Robert Kubica wykręcił "bączka" przed startem. Warunki zaskoczyły kierowców (wideo)

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Chłodne warunki w Chinach dały się we znaki kierowcom. Już podczas okrążenia formującego niegroźne "bączki" wykręcili Robert Kubica i Max Verstappen. - Wynikało to z braku przyczepności - ocenił kierowca Williamsa.

Rozgrzanie opon do odpowiedniej temperatury jest kluczowe w Formule 1. Dobitnym przykładem tego było okrążenie formujące przed wyścigiem o Grand Prix Chin. W niedzielę w Szanghaju było nieco chłodniej niż we wcześniejszych dniach i dało się to we znaki kierowcom.

Warunki panujące w Chinach zaskoczyły Maxa Verstappena i Roberta Kubicę. Obaj kierowcy wykręcili "bączki" w drodze na pola startowe. Takie sytuacje bardzo rzadko zdarzają się w F1.

Czytaj także: Williams zepsuł pit-stop Kubicy 

Na szczęście w samochodach Verstappena i Kubicy nie doszło do żadnych uszkodzeń, więc mogli oni bez przeszkód wystartować do niedzielnego wyścigu. Holender dojechał w nim do mety na czwartej pozycji. Polak był siedemnasty. Wygrał Lewis Hamilton.

Oto jak wyglądały "bączki" kierowców Red Bull Racing i Williamsa:

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany

Źródło artykułu: