Rozgrzanie opon do odpowiedniej temperatury jest kluczowe w Formule 1. Dobitnym przykładem tego było okrążenie formujące przed wyścigiem o Grand Prix Chin. W niedzielę w Szanghaju było nieco chłodniej niż we wcześniejszych dniach i dało się to we znaki kierowcom.
Warunki panujące w Chinach zaskoczyły Maxa Verstappena i Roberta Kubicę. Obaj kierowcy wykręcili "bączki" w drodze na pola startowe. Takie sytuacje bardzo rzadko zdarzają się w F1.
Czytaj także: Williams zepsuł pit-stop Kubicy
Na szczęście w samochodach Verstappena i Kubicy nie doszło do żadnych uszkodzeń, więc mogli oni bez przeszkód wystartować do niedzielnego wyścigu. Holender dojechał w nim do mety na czwartej pozycji. Polak był siedemnasty. Wygrał Lewis Hamilton.
Oto jak wyglądały "bączki" kierowców Red Bull Racing i Williamsa:
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany
Mam jeszcze jedna sprawę, tym razem związaną Czytaj całość