Juan Pablo Montoya powrócił do świata F1. Przekonały go pieniądze Lawrence'a Strolla

Materiały prasowe / Racing Point / Na zdjęciu: Lance Stroll
Materiały prasowe / Racing Point / Na zdjęciu: Lance Stroll

Pieniądze Lawrence'a Strolla przekonały Juana Pablo Montoyę do powrotu do padoku F1. Kolumbijczyk został "trenerem mentalnym" Lance'a Strolla, który na co dzień ściga się w barwach Racing Point.

Przed laty Juan Pablo Montoya miał opinię jednego z większych talentów Formuły 1, ale wielokrotnie kwestionowano jego profesjonalizm i podejście do wyścigów. To sprawiło, że przygoda Kolumbijczyka z F1 trwała znacznie krócej niż sądzono i nie odniósł on spektakularnych sukcesów.

Teraz Montoya powrócił do padoku F1. Podczas ostatniego Grand Prix Hiszpanii były kierowca Williamsa i McLarena był obecny w garażu Racing Point. Według informacji "Auto Motor und Sport", nie było to dziełem przypadku. 43-latek miał zostać "trenerem mentalnym" Lance'a Strolla.

Czytaj także: Wypadek Fernando Alonso w USA

To kolejny z pomysłów Lawrence'a Strolla, który chce wydobyć jak najwięcej z potencjału syna. To właśnie z myślą o nim kanadyjski miliarder zakupił upadający zespół Force India i przekształcił w Racing Point, po tym jak nie był zadowolony z efektów współpracy z Williamsem.

ZOBACZ WIDEO Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Stroll przy okazji ostatniego weekendu F1 pokazał, że ma rozmach, bo Racing Point zaprezentował nowy motorhome. Jego budowa kosztowała 4,6 mln euro.

Czytaj także: Protesty przed Grand Prix Monako 

- Myślałem, że wszyscy w F1 chcemy oszczędzać pieniądze? - żartował Frederic Vasseur, szef Alfy Romeo. Jego zespół ma w tej chwili najstarszy motorhome w padoku. Liczy on ponad dziesięć lat i pamięta jeszcze starty Roberta Kubicy w barwach BMW Sauber.

Źródło artykułu: