F1: Pirelli liczy na opinie doświadczonych kierowców. Ważna rola Roberta Kubicy

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Krytyczne opinie na temat opon Pirelli sprawiają, że włoska firma chce, aby testowali je doświadczeni kierowcy. Oznacza to, że już wkrótce ogumienie wyprodukowane przez Włochów na torze Silverstone sprawdzi najprawdopodobniej Robert Kubica.

W tym roku wielu kierowców i zespołów F1 narzeka na pracę opon Pirelli. Włosi zmienili konstrukcję bieżnika przed sezonem 2019, aby skończyć ze zjawiskiem "pęcherzykowania" (czytaj więcej o tym TUTAJ). W efekcie nowe ogumienie trudniej zagrzać i zmusić do właściwej pracy.

Dostawca opon dla F1 ma dość ciągłej krytyki. Dlatego przedstawiciele Pirelli poprosili zespoły, aby podczas testów opon na sezon 2020 oddawali samochody do dyspozycji doświadczonych kierowców. - Taka jest nasza wola - powiedział na łamach "Asa" Mario Isola, szef Pirelli ds. motorsportu.

Czytaj także: Hamilton nie wykluczył transferu do Ferrari 

Oznacza to, że najprawdopodobniej już wkrótce opony Pirelli na sezon 2020 najprawdopodobniej przetestuje Robert Kubica. Włosi planują bowiem wspólnie z Williamsem dwudniowe jazdy na torze Silverstone tuż po zakończeniu Grand Prix Wielkiej Brytanii (12-14 lipca).

ZOBACZ WIDEO Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

W trakcie trwania takich testów kierowca otrzymuje do dyspozycji różne mieszanki, ale on i zespół nie mają wiedzy na temat ich dokładnej specyfikacji. Pirelli w ten sposób zbiera spostrzeżenia na temat swojego produktu, co pomaga im w dalszych pracach rozwojowych. Natomiast ekipa nie może wówczas sprawdzać żadnych nowych części w swoim samochodzie.

Kubica, jako rezerwowy Williamsa, podobną pracę wykonywał też w ubiegłym roku. Wówczas też spędził dwa dni na Silverstone, gdzie miał okazję poczuć różnice w oponach przygotowanych na 2018 i 2019 rok.

Czytaj także: Mazepin zachwycony testami 

Prośba Pirelli sprawiła, że ich ogumienie na sezon 2020 sprawdzał m.in. Fernando Alonso. Hiszpan odbył testy za kierownicą McLarena po Grand Prix Bahrajnu, choć nie ściga się już regularnie w F1.

- Mieliśmy szczęście, że tak doświadczony kierowca pomógł nam. Rozumiem, że młodzi chcą spędzać jak najwięcej czasu w samochodzie, ale jednak testy opon mają swoją charakterystykę. Trzeba odpowiedniego doświadczenia, by dać nam informacje zwrotne jakich potrzebujemy - dodał Isola.

Źródło artykułu: