Fatalna forma Williamsa nie pozwala rozwinąć skrzydeł kierowcom brytyjskiej ekipy. Robert Kubica i George Russell pozostają bez punktów na koncie, a za nami już pięć wyścigów nowego sezonu F1. O ile eksperci zachwycają się występami 21-letniego Russella, który debiutuje w F1, o tyle pod adresem Kubicy pada coraz więcej krytycznych komentarzy.
- Niestety, Kubica nie jest już tym kierowcą, który zadziwiał nas wszystkich na początku kariery. To boli. Zwłaszcza, że był przygotowany do tworzenia historii w tym sporcie w przypadku posiadania konkurencyjnego samochodu. Jeden z najlepszych w swoim pokoleniu obok Alonso, Hamiltona, Vettela czy Raikkonena - stwierdził Jon Torres Claver z hiszpańskiego "MotorLAT".
Czytaj także: Pieniądze Lawrence'a Strolla robią różnicę
Jeszcze kilka miesięcy temu Hiszpan sam trzymał kciuki za udany powrót krakowianina do Formuły 1. - Dla tych, którzy mieli okazję go widzieć walczącego na najwyższym poziomie, obecne obrazki są smutne. Może to zbyt krytyczna opinia, ale jestem realistą. Widziałem na własne oczy jak Robert wygrywał wyścig w Kanadzie w roku 2008. Wyścig, którego nie miał prawa wygrać. Widziałem jak wielokrotnie sięgał po podium, gdy nie był faworytem. Zawsze był w stanie dać z siebie wszystko - dodał Claver.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Orlen już wiele lat temu chciał kupić miejsce dla Kubicy w F1
Dziennikarz z Hiszpanii ma świadomość tego, że powrót Kubicy do F1 mógłby mieć inny wydźwięk, gdyby nie kiepska forma Williamsa. Jego zdaniem, Polak znajdował się w trudnym położeniu. Z jednej strony stał przed szansą powrotu do F1, z drugiej musiał być świadomy problemów zespołu z Grove.
- Sen Kubicy zamienił się w koszmar. Po części za sprawą osiągów Williamsa. Jeśli zeszły sezon był dla nich nieudany, to można go nazwać ugrzęźnięciem w błocie. Bo na dnie znaleźli się dopiero teraz. Możliwość zdobycia przez ekipę punktów jest niemal zerowa - ocenił ekspert portalu "MotorLAT".
Mimo fatalnych wyników Williamsa, pozytywne recenzje za kolejne występy zgarnia Russell. Claver uważa, że jest to logiczne, biorąc pod uwagę jak wygląda ich wewnętrzna rywalizacja.
- Niepokojące jest to, że Russell pokonał Kubicę w każdym wyścigu. Ważny jest sposób w jaki to robi, bo w kwalifikacjach jest średnio o sekundę lepszy. George to wielki talent, ale żaden kierowca w normalnych warunkach, mając ten sam samochód, nie jest w stanie wygrywać rywalizacji z taką przewagę nad partnerem. Coś jest nie tak - stwierdził.
Czytaj także: Autor sukcesów Mercedesa odchodzi z firmy
Kiepskie wyniki Kubicy doprowadziły do tego, że przy okazji Grand Prix Hiszpanii pojawiły się pierwsze plotki o możliwym rozstaniu z polskim kierowcą. Dziennikarz "MotorLAT" nie jest tym zaskoczony. Zwłaszcza, że poza F1 w tej chwili znajduje się m.in. utalentowany, 22-letni Esteban Ocon.
- Najlepszą rzeczą, jaką mógłby zrobić Kubica, to odejście z F1. Mam nadzieję, że się mylę, ale po tym co zobaczyłem do tej pory, nie jest odpowiednio przygotowany do prowadzenia samochodu. W kolejce są za to inni, którzy mają większe umiejętności - podsumował.
Najpierw pisze: "George to wielki talent, ale żaden kierowca w normalnych warunkach, mając ten s Czytaj całość