F1. Ecclestone wspomina Laudę. "Był prawdziwym wojownikiem"

"Był prawdziwym wojownikiem, wspaniałym kierowcą i wyjątkową osobą, żył pełnią życia" - wspomina Nikiego Laudę Bernie Ecclestone, były szef Formuły 1.

Dawid Borek
Dawid Borek
Bernie Ecclestone Newspix / EXPA / Na zdjęciu: Bernie Ecclestone
Niki Lauda, trzykrotny mistrz świata Formuły 1, zmarł w poniedziałek w wieku 70 lat. W listopadzie przeszedł przeszczep płuc i spędził trzy miesiące w szpitalu. Ostatnio miał problemy z nerkami. W poniedziałek jego stan się pogorszył i legendarny kierowca F1 przegrał walkę z chorobą.

"Niki Lauda był wspaniałym kierowcą, ale przede wszystkim wyjątkowym człowiekiem. Byliśmy bardzo, bardzo blisko. To, co się stało, jest straszne" - wspomina Laudę Bernie Ecclestone, były szef Formuły 1, dla "Daily Mail".

Zobacz także: F1: Niki Lauda i James Hunt. Od wrogości do wielkiej przyjaźni

"Ostatnie miesiące były dla niego krwawymi torturami i wielkim nieszczęściem. Zapamiętam go jednak takim, jakim był w przeszłości: wojownik, dynamo. Nie chciałbym, by walczył dalej i nie był w stanie żyć pełnią życia, z maksymalną prędkością. To nie było w jego stylu, nie byłby szczęśliwy. Niki nie był spokojnym człowiekiem. Był wojownikiem" - dodaje Ecclestone.

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Ecclestone'a i Laudę połączyła nie tylko współpraca w zespole Brabham (Ecclestone był jego właścicielem, Lauda kierowcą), ale i przyjaźń. Były szef Formuły 1 zachowa miliony wspomnień związanych z trzykrotnym mistrzem świata. Zarówno tych z toru, jak i poza nim.

Zobacz także: F1: Niki Lauda i czerwona czapka. Sposób na zakrycie blizn... i zarobek

"Był sprytnym kierowcą. Dokładnie wiedział, gdzie są granice i ile może wykrzesać z siebie i swojego samochodu. Wchodził do boksu i mówił, że może nadrobić czas tu i tam, a potem wsiadał do bolidu i dokładnie to robił. W późniejszych latach był podstawą zespołu Mercedesa, bez niego ten zespół by tak wiele nie osiągnął" - pisze Ecclestone.

Lauda był obecny w padoku F1 przez ponad cztery dekady. Zadebiutował w roku 1971, a swój pierwszy wyścig wygrał w sezonie 1974. W kolejnej kampanii zdobył swój pierwszy tytuł mistrzowski. Kolejne tytuły wywalczył w sezonach 1977 oraz 1984.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×