F1: Grand Prix Monako. Robert Kubica lepszy od George'a Russella. Wypadek Sebastiana Vettela

Łukasz Kuczera 25 Maja 2019, 13:06

Getty Images / Charles Coates / Na zdjęciu: Robert Kubica

• F1: Grand Prix Monako. Minuta ciszy przed wyścigiem, kierowcy założą czerwone czapki. Hołd dla Nikiego Laudy

Jeszcze w czwartek Williams tracił ponad cztery sekundy do Mercedesa. Tymczasem w porannej sesji Kubica był wolniejszy od najszybszego Charlesa Leclerca o niespełna trzy sekundy. To spora poprawa, a i obiecująca jest dość mała strata do innych kierowców. Do Lance'a Strolla stracił tylko pół sekundy.

Czytaj także: Śmierć Laudy nie wpłynie na Hamiltona 

Powodów do optymizmu nie było po drugiej stronie garażu Williamsa. Russell stracił znaczną część sesji, po tym jak trwały prace przy jego samochodzie. Miało to wpływ na dystans pokonany przez 21-latka.

Fatalnie poranna sesja ułożyła się dla Sebastiana Vettela. Kierowca Ferrari popełnił błąd w pierwszym sektorze i uderzył w bandy. W jego samochodzie doszło do uszkodzenia przedniego zawieszania, co oznaczało dla Niemca przedwczesny koniec jazdy. Biorąc pod uwagę wcześniejsze problemy Ferrari w Monako, zaskoczeniem jest pierwsza pozycja Leclerca.

Looks like Seb's FP3 is over #MonacoGP #F1 pic.twitter.com/3rgqsmWPDq

— Formula 1 (@F1) May 25, 2019

Czytaj także: Williams ma dość krytyki Villeneuve'a 

Leclerc przed kwalifikacjami zasygnalizował, że zrobi wszystko, aby zdobyć pole position w domowej rundzie. Mimo wszystko, faworytami czasówki wydają się być kierowcy Mercedesa. W czwartkowych treningach Lewis Hamilton i Valtteri Bottas byli poza zasięgiem rywali, w sobotę ich strata do Leclerca była minimalna.

Follow @Kuczer13