Grand Prix Monako było pierwszym wyścigiem F1 w tym sezonie, w którym Williams pozostawił za swoimi plecami kilka samochodów konkurencji. George Russell zameldował się na mecie jako piętnasty, choć pomogła mu w tym strategia brytyjskiego zespołu (czytaj więcej o tym TUTAJ). Robert Kubica był osiemnasty.
Najlepszy w karierze występ Russella w F1 nie umknął Willowi Buxtonowi. Jeden z cenionych dziennikarzy w padoku F1 był zachwycony wynikiem 21-latka. "Mój kierowca dnia. Świetny pokaz jazdy. Dobra robota" - skomentował Buxton na Twitterze.
Czytaj także: Russell zadowolony ze strategii Williamsa
My Driver of the Day. Massive drive chap. Well done. https://t.co/OsEpq7zRcM
— Will Buxton (@wbuxtonofficial) May 26, 2019
Wpis brytyjskiego dziennikarza wywołała natychmiastową reakcję kibiców. Fani z Polski zwrócili mu uwagę na to, że Russell zyskał wskutek faworyzowania przez Williamsa.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 106. Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany
"Russell był ostatni i wolniejszy niż Kubica, a zespół mimo to zdecydował o tym, by wezwać go na pit-stop podczas samochodu bezpieczeństwa. Nikt nie wierzył w to, że Kubica nie może liczyć na sprawiedliwe traktowanie w Williamsie. Po tym wyścigu trudno temu zaprzeczać" - napisał jeden z fanów.
Czytaj także: Kubica zaskoczony strategią Williamsa
Część sympatyków F1 zarzuciła z kolei Buxtonowi, że zachwyca się Russellem, a zapomina o świetnych występach innych kierowców, którzy dysponują niekonkurencyjnymi samochodami. Dla przykładu, Alexander Albon z Toro Rosso dojechał do mety Grand Prix Monako na ósmej pozycji i po raz kolejny zdobył punkty w F1. Albon obok Russella jest jednym z tegorocznych debiutantów.