Mistrz świata z 1997 r. Jacques Villeneuve ponownie wypowiedział się negatywnie na temat startów Roberta Kubicy. Kanadyjczyk był jednym z największych przeciwników powrotu Polaka do królowej motosportu. Teraz tylko podtrzymuje swoje zdanie.
- Fantastycznie, że w ogóle może jeździć bolidem Formuły 1. Na ten moment nie ma jednak odpowiedniej szybkości. Nie byłem fanem powrotu. Dla mnie Formuła 1 jest elitą, jest dla absolutnie najlepszych - przyznał Villeneuve w rozmowie z Sebastianem Parfjanowiczem z TVP Sport.
Były kierowca Williamsa czy BMW Sauber podkreśla, że Kubica osiąga zdecydowanie gorsze wyniki od debiutanta - George'a Russella. Z tego względu pojawiają się spekulacje, dotyczące różnych bolidów w zespole. - Z zewnątrz wszystkiego nie widać. Ale takie sytuacje w Formule 1 się raczej nie zdarzają. Te bolidy są do siebie bardzo podobne. Nie wiem... może ustawienia nie pasują do stylu Roberta, a pasują Russellowi - zasugerował 48-latek.
Czytaj też: F1. Lekarz wspomina wypadek Roberta Kubicy. "Byliśmy przekonani, że nie żyje"
Największa krytyka spadła jednak na szefów Williamsa, którzy według Kanadyjczyka, patrzą tylko na wyniki finansowe. - Zespół jest skończony. Nie robią nic, aby poprawić sytuację - dodał Villeneuve.
W niedzielę Kubica ponownie zamknął stawkę kierowców, którzy dojechali do mety. Polak był 18., a Russell znalazł się dwie pozycje wyżej. Obaj wciąż nie zdobyli punktów w tym sezonie.
Czytaj też: F1: Grand Prix Kanady. Mechanicy Roberta Kubicy pobili rekord. Kapitalny wynik
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Mocne słowa o grze reprezentacji Polski. "Nie możemy oceniać stylu gry kadry, bo go nie ma"