F1: afera! Kimi Raikkonen pokazał Lewisowi Hamiltonowi... środkowy palec
Podczas kwalifikacji GP Austrii doszło do niebezpiecznego incydentu. Brytyjczyk przyznał się do winy, na jednym z zakrętów przyblokował Fina. Ten w rewanżu pokazał mu obraźliwy gest. Moment wyłapały kamery.
Mimo przeprosin sędziowie postanowili ukarać kierowcę i tym samym cofnęli go o trzy pozycje (mimo to wystartuje nie z piątego, a z czwartego miejsca - TUTAJ wyjaśnienie, dlaczego).
Incydent na torze wyprowadził z równowagi Raikkonena. Zaraz po nim pokazał swojemu rywalowi... środkowy palec.
Zobacz.
Obraźliwy gest uchwycili również dziennikarze szwajcarskiego "Blicka".
Raikkonen zajął ostatecznie siódme miejsce w kwalifikacjach. Nie został ukarany przez sędziów za swój gest. Start GP Austrii w niedzielę (30.06.) o godzinie 15:10. Zapraszamy do WP SportoweFakty nie tylko na relację LIVE z tego wydarzenia, ale także materiały po wyścigu.
ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu