F1: Festiwal Prędkości bez Roberta Kubicy. Williams zaplanował inne atrakcje w Goodwood

Getty Images / Charles Coates / Na zdjęciu: Robert Kubica
Getty Images / Charles Coates / Na zdjęciu: Robert Kubica

W najbliższy weekend w Goodwood odbędzie się Festiwal Prędkości. Jak co roku, specjalne atrakcje na tę imprezę zaplanował Williams. Tym razem nie pojawi się jednak na niej Robert Kubica.

W przeszłości Robert Kubica pojawiał się na Festiwalu Prędkości w Goodwood. Gdy w roku 2017 walczył o powrót do Formuły 1, polski kierowca odbył demonstracyjny przejazd jednym ze starszych samochodów ekipy Renault. W zeszłym roku Kubica był za to obecny na imprezie jako jeden z kierowców Williamsa.

W tym roku Kubicy zabraknie w Goodwood, ale zespół z Grove zadbał o odpowiednią reprezentację. Kibice będą mogli zobaczyć m.in. modele FW08C, FW19 oraz FW25. Na wystawie obecna będzie też tegoroczna maszyna Brytyjczyków.

Czytaj także: Kolejne zmiany w Williamsie kwestią czasu 
Zespół swoją obecnością w Goodwood będzie celebrować 50-lecie działalności Franka Williamsa w F1. W tym celu odrestaurowano Brabhama BT26, czyli maszynę za kierownicą której Jacky Ickx sięgnął po wygraną w Grand Prix Niemiec w roku 1969.

ZOBACZ WIDEO: Kubeł zimnej wody wylany na Roberta Kubicę. Mówi o "mniejszej przyjemności"

Brabham BT26 został pomalowany w ciemno-niebieskie barwy, aby wyglądać tak jak pierwszy samochód opracowany przez Franka Williamsa, który zajął drugie miejsce w Grand Prix Monako w roku 1969.

Z kolei model FW19 w roku 1997 dał Williamsowi ostatni z tytułów mistrzowskich. Za jego kierownicą siedział wówczas Jacques Villeneuve.

Czytaj także: Ocon i Alonso mogą zatrząść rynkiem w F1 

- Festiwal Prędkości w Goodwood to wyjątkowe wydarzenie. Co roku czeka się na nie z niecierpliwością. Nie inaczej jest w tym przypadku. Cieszę się, że kibice będą mogli zobaczyć nasze starsze modele - przekazał Jonathan Williams, syn Franka Williamsa, który zajmuje się częścią firmy odpowiedzialną za historię i dziedzictwo zespołu z Grove.

Komentarze (7)
avatar
gooroo30
5.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie byłbym taki pewien czy tegoroczna maszyna nadaje się na festiwal prędkości.
Chyba, że to takie angielskie poczucie humoru ;-) 
avatar
Kreystek
5.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Boją się iż Robert pokaże iż to jednak ten jego bolid jest do niczego gorszy od Russela? 
avatar
keram4591
5.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Panie Kubica,wracaj di Krakowa i dokoncz edukacje. 
avatar
jotwu
5.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Sądziłem,że może dziś nie będzie o tym beznadziejnym szoferze.Ale skąd.JEEEST !!!! I tak codziennie.Trzy lub cztery artykuły o szoferze zajmującym systematyczne ostatnie miejsce w każdym wyścig Czytaj całość
avatar
trol warmiński
4.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Robert podobno miał chęć śmigać swoim rowerem , zamiast tego nieudanego bolidu...