Kiepskie wyniki Williamsa sprawiają, że Robert Kubica i Orlen muszą rozglądać się za innymi opcjami, jeśli chcą pozostać w F1 na sezon 2020. Jedną z możliwości wydają się być starty Kubicy w Haasie, w którym zawodzi Romain Grosjean.
- Na pewno podjąłbym temat - powiedział Gunther Steiner w TVP Sport, zapytany o to, czy widziałby Roberta Kubicę w jakiejś roli w Haasie.
Czytaj także: Sponsor zaczyna ciążyć Hassowi
- W tym roku nie mieliśmy jeszcze okazji rozmawiać. Zwykle wymieniamy zwyczajowe uprzejmości, ale nie spotkaliśmy się na dłużej. Rok temu kilka razy tak było. Przychodził i mówił, że nie wie, co będzie dalej, jakie pojawią się możliwości - dodał szef Haasa w rozmowie z Sebastianem Parfjanowiczem.
Haas to jedna z najmniejszych ekip w F1, ale ze względu na sojusz z Ferrari potrafi ona walczyć o wysokie pozycje. Nie dysponuje jednak zbyt dużym budżetem, a ostatnio ma też problemy z partnerem tytularnym - firmą Rich Energy (czytaj więcej o tym TUTAJ). Dlatego współpraca z Kubicą i Orlenem może być atrakcyjna dla Amerykanów.
Czytaj także: Rodzina Franka Williamsa ucierpiała z powodu F1
- Robert zawsze ma dużo dobrych informacji o tym, co się dzieje. Warto z nim porozmawiać. Nigdy nie przychodzi narzekać, czy o coś prosić. Pewnie umówimy się jeszcze w tym sezonie na jakąś kawę, aby wymienić jakieś opinie. Uprzedzam, że nie będzie rozmów kontraktowych. Wypijemy kawę, porozmawiamy, a z takich rozmów czasem rodzą się ciekawe rzeczy - podsumował Steiner.
ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu
Mistrz Świata WRC2 i to już po wypadku. Jedynym "miszczem" tutaj jesteś ty, nieudaczniku. Ciesz się, że Unia Leszno dobrze jedzie na żużlu bo gdyby nie to nie miałbyś zupełnie Czytaj całość