F1: pieniądze ważniejsze od umiejętności. Williams może popełnić błąd z 2018 roku

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Nicholas Latifi
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Nicholas Latifi

- Jestem w takim wieku, w którym docieranie do grudnia bez świadomości, co do swojej przyszłości jest mało komfortowe - mówi Robert Kubica. W padoku F1 panuje przekonanie, że miejsce Polaka w Williamsie zostało już "sprzedane" Nicholasowi Latifiemu.

Przerwa wakacyjna w F1 dobiegła końca. Robert Kubica od kilku tygodni powtarzał, że poświęci ją na przemyślenia, co do swojej przyszłości. Dlatego nie uniknął odpowiedzi na pytanie, co dalej z jego karierą w F1 przy okazji ostatniej wizyty w Gdyni.

- Na razie nie ma konkretów. Plany może jakieś są, ale nie wszystko zależy ode mnie. Zobaczymy, jak to się wszystko potoczy - mówił w ubiegły weekend Kubica (czytaj więcej o tym TUTAJ).

- Jestem w takim wieku, w którym docieranie do grudnia bez świadomości, co do swojej przyszłości jest mało komfortowe. Jedno wiem na pewno. Podejmę taką decyzję, która będzie mi dawała najwięcej radości - dodawał Kubica podczas Verva Street Racing.

ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu

Miejsce sprzedane Latifiemu?

W padoku F1 panuje jednak przekonanie, że szanse Kubicy na pozostanie w Williamsie są już iluzoryczne. Brytyjczycy mają być po słowie z Nicholasem Latifim, który za rok startów w zespole ma oferować 30 mln euro. Aby być dokładnym, należałoby napisać, że tyle zapłacić chce jego ojciec. Michael Latifi należy bowiem do najbogatszych Kanadyjczyków, jego majątek liczony jest w miliardach euro.

- Williams to dobre miejsce dla Nicholasa. To rodzinny zespół, który w przeszłości dobrze wprowadzał do F1 i rozwijał talenty młodych kierowców - mówił w czerwcu Latifi senior (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Źle przyszłości Kubicy w Williamsie wróży jeden z ostatnich tekstów Rogera Benoit w "Blicku". Szwajcarski dziennikarz zajmuje się F1 od wielu lat i ma jedne z najlepszych źródeł w padoku. Benoit ocenił, że na 85 proc. kierowca z Polski straci angaż w Williamsie.

Czytaj także: W czwartek nowy kontrakt Bottasa z Mercedesem

W tym zestawieniu tylko jeden kierowca był bardziej zagrożony. Był to Pierre Gasly, któremu dziennikarz dawał 90 proc. na opuszczenie szeregów Red Bull Racing. I kilka dni później Francuz został wyrzucony z ekipy "czerwonych byków". To tylko potwierdza, jak sprawdzone informacje ma Benoit.

Pieniądze ponad umiejętności?

Flirt Latifiego z Williamsem sprawia, że należy się zastanowić, czy zespół nie popełni błędu z 2018 roku, gdy wybrał pieniądze zamiast umiejętności. Eksperci nie mieli wtedy wątpliwości, że Lance Stroll i Siergiej Sirotkin tworzyli jeden z gorszych duetów w historii teamu z Grove. Kanadyjczyk i Rosjanin jedynie pogrążyli Williamsa w kryzysie. Być może z bardziej doświadczonymi kierowcami Brytyjczykom łatwiej byłoby uporać się z problemami.

Latifi, aby w ogóle myśleć o startach w F1 w roku 2020, musi zdobyć superlicencję. W tej chwili pozwolenia na jazdę w królowej motorsportu nie posiada. Aby je wywalczyć, musi zakończyć obecny sezon w czołowej czwórce Formuły 2. Jest na dobrej drodze do zrealizowania tego celu, bo przed przerwą wakacyjną plasował się na drugiej pozycji w F2.

Czytaj także: Alex Wurz miał zostać nowym szefem Williamsa

Problem polega na tym, że stawka F2 jest najsłabsza od lat. Wysyp talentów sprawił, że bardzo szybko do F1 awansowali Charles Leclerc, George Russell, Alexander Albon i Lando Norris. W tej chwili w F2 zostali kierowcy, którzy dopiero w niej debiutują jak chociażby Mick Schumacher, czy też tkwiący w niej od lat i nie demonstrujący wielkiego talentu. Do tego drugiego grona bez wątpienia należy Latifi.

Kanadyjczyk ma już 24 lata. W Formule 2 (dawniej GP2) pojawił się już w roku 2014. W tej chwili lepszy od niego w F2 jest jedynie Nyck de Vries, również liczący 24 lata. Holender utknął w pośredniej kategorii na kilka sezonów, bo żaden z zespołów F1 nie widział w nim potencjału na miarę królowej motorsportu. De Vries czy Latifi zaczęli wygrywać w F2 dopiero w momencie, gdy najlepsi kierowcy awansowali do F1.

Latifi w przeciwieństwie do de Vriesa posiada jednak solidny pakiet sponsorski. To sprawiło, że zwracał uwagę kolejnych zespołów - Renault (2017), Force India (2018) oraz Williamsa (2019). Za każdym razem Kanadyjczyk płacił za możliwość testowania samochodu F1. Tegoroczny kontrakt z Williamsem gwarantuje mu też aż sześć występów w sesjach treningowych.

Kubica skreśla Formułę E

Latifi w najbliższy weekend odjedzie trzeci trening w barwach Williamsa (czytaj więcej o tym TUTAJ). Dwa poprzednie miały miejsce w Kanadzie i Francji. Oszałamiającego wyniku nie osiągnął, bo przy obecnej konstrukcji modelu FW42 było to niemożliwe. Uniknął jednak błędów, jechał podobnym tempem jak Kubica.

Dla Williamsa to wystarczający powód, by dać mu szansę. Zwłaszcza jeśli czek wypisany przez 24-latka będzie zawierać kwotę trzykrotnie większą, niż w przypadku Kubicy i wspierającego go PKN Orlen.

Kubica musi w tej sytuacji uzbroić się w cierpliwość. Podobnie jak jego kibice. - Nie wszystko zależy ode mnie - powtarzał kilkukrotnie krakowianin przy okazji poprzedniego weekendu w Gdyni.

Jedno jest pewne. Polaka nie zobaczymy w kolejnym sezonie Formuły E. Kubica, zresztą nie po raz pierwszy, określił ją jako mało atrakcyjną serię wyścigową. Wprost startów w elektrycznej serii nie wykluczył, ale jego słowa dały wiele do myślenia. - To bardzo, bardzo odległy plan - stwierdził.

Wydaje się, że większą frajdę Kubicy w tej chwili dałaby nawet rola rezerwowego czy testera, niż rywalizacja w FE. W końcu pojazdy elektryczne są znacznie wolniejsze od F1, a karierę w tej serii robią w większości przypadków kierowcy, którym nie wyszło w F1. Tymczasem nazwisko Kubicy, mimo tegorocznych problemów, ciągle coś znaczy w świecie F1.

Komentarze (23)
avatar
postma
29.08.2019
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Latifi jest gorszy od Kubicy? Nie wierzę! Od Kubicy słabszego już nie ma. 
avatar
A my swoje
29.08.2019
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Dlaczego reaktor (tak, tak reaktor) nie wspomniał o jedynym punkcie (zaczepienia) zdobytym w GP Niemiec? Dlaczego?
Kuczera od dziś będzie dla mnie reaktorem (od błyskawicznych reakcji, usuwania
Czytaj całość
avatar
Farid Kefi
29.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Kubica dal nam duzo radosci ... niesamowity kierowcy ...szkoda ze dali mu auto zabawke nawet Latifi pojedzie bolidem Russel tata o to zadbal:) a przecietniakom hejtujacym Roberta ( nie pisze o Czytaj całość
TedZgred
29.08.2019
Zgłoś do moderacji
6
4
Odpowiedz
Bądźcie poważni. Kto się spodziewał innego scenariusza ? Nie takie nazwiska w między czasie wypadły z tego cyrku i nikt po nich nie płacze. Karawana jedzie dalej. Ile można dokładać do inter Czytaj całość
avatar
jotwu
29.08.2019
Zgłoś do moderacji
5
5
Odpowiedz
Najsłabszy kierowca stał się pępkiem świata.Chyba was pogięło. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.