F1: Grand Prix Belgii. Nicholas Latifi zrobił swoje. Rezerwowy Williamsa zadowolony ze swojego występu

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Nicholas Latifi
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Nicholas Latifi

- Zauważyłem, że samochód sprawuje się lepiej niż wcześniej - stwierdził Nicholas Latifi po piątkowym treningu przed Grand Prix Belgii. Rezerwowy kierowca Williamsa był szybszy od Roberta Kubicy, czym zwiększył swoje szanse na awans do F1.

W tym artykule dowiesz się o:

Nicholas Latifi jest w tej chwili na najlepszej drodze do zostania kierowcą Williamsa w sezonie 2020. Kanadyjczyk w Formule 2 zajmuje drugie miejsce, a to zapewni mu superlicencję i pozwolenie na jazdy w F1. Wtedy 24-latek z marszu stanie się kandydatem do jazdy w stajni z Grove, bo dysponuje ogromnym pakietem sponsorskim.

Tegoroczny kontrakt Latifiego z Williamsem gwarantuje mu udział w sześciu sesjach treningowych F1. W Belgii młodego kierowcę oglądaliśmy po raz trzeci za kierownicą modelu FW42. Kanadyjczyk został w piątkowej sesji zestawiony z Robertem Kubicą i zdał test pozytywnie. Był szybszy od Polaka o 0,182 s.

Czytaj także: Pożar samochodu Sergio Pereza

- To prawdopodobnie był pierwszy trening F1, na który tak bardzo czekałem. Wszystko ze względu na charakterystykę toru w Belgii. W samochodzie doszło do wielu zmian odkąd siedziałem w nim po raz ostatni we Francji. Model FW42 trudno porównać ze względu na specyfikę danego obiektu, ale zauważyłem, że sprawuje się lepiej niż wcześniej - przekazał Latifi w komunikacie prasowym Williamsa.

ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu

W piątek Kubica i Latifi wyjechali na tor samochodami o różnej specyfikacji. Ich maszyny wyposażone były w inne tylne skrzydła. W ten sposób Williams chciał uzyskać kolejne dane na temat swojej konstrukcji.

- Byłem zadowolony z mojego treningu, nawet z tych przejazdów z mniejszym tylnym skrzydłem. To była czysta sesja, nie popełniłem żadnego błędu i ze spokojem przekazałem samochód George'owi Russellowi. Teraz nie mogę się doczekać kolejnej okazji, by poprowadzić Williamsa - dodał Latifi.

Czytaj także: Robert Kubica żyłą złota

W tym roku Latifiego zobaczymy na torze jeszcze trzykrotnie. Dwa razy zastąpi Kubicę, raz - Russella.

Komentarze (21)
avatar
Andrzej Hajduła
1.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bo jechał bolidem Russela!!!! i wszystko w tym temacie 
avatar
Ewa Hausner
1.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Scyzoryk otwiera mi sie w kieszeni kiedy czytam takie teksty " ... Rezerwowy kierowca Williamsa był szybszy od Roberta Kubicy, czym zwiększył swoje szanse na awans do F1. ... "
Latifi jechal bo
Czytaj całość
avatar
zavi
1.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No był minimalnie szybszy ale będzie miało to wpływ na ogólny wynik w kontekście całego wyścigu ... mnie się wydaje że nie za bardzo bo i tak będzie się bił z Russelem o przedostanie miejsce . Czytaj całość
avatar
misiekantypis
31.08.2019
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
hahaa.Zauważył?? Co takiego zauważył ?Że jeden bolid jest inny od drugiego??? Czy że ostatnio w bolidzie Kubicy był wolniejszy od jazdy w bolidzie brytola ?Czy może jakieś inne mankamenty??? A Czytaj całość
avatar
Krzysztof Kałębasiak
31.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Zauwazyl? Wczesniej jezdzil samochodem Kubicy, teraz samochodem Russela. WIdac, ze roznica miedzy samochodami jest ogromna, jesli ktos "przypadkowy" jesdzi szybciej od Kubicy.