W miniony weekend Gunther Steiner został zapytany o Roberta Kubicę i stwierdził, że "jego plany nie są jasne". Był to kolejny komentarz szefa Haasa pod adresem Polaka. Już wcześniej twierdził on, że chętnie umówi się z Kubicą na kawę, bo z takich nieformalnych rozmów czasem tworzy się coś dobrego.
Kubica może być opcją dla Haasa w związku z problemami, z jakimi boryka się tytularny sponsor zespołu - Rich Energy. Dalsza współpraca z producentem energetyków stoi pod znakiem zapytania, co oznaczałoby dla Amerykanów dziurę budżetową na poziomie nawet 35 mln funtów (czytaj więcej o tym TUTAJ).
Czytaj także: Kubica jest za młody na start w Rajdzie Dakar
W tym kontekście ciekawa jest informacja przekazana przez TVP Sport. Gene Haas, właściciel zespołu, miał w ostatnim okresie odwiedzić fabrykę Williamsa, aby zorientować się co do przyszłości Kubicy w tym zespole.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Tomasz Kaczor pracował na fermie indyków. Dziś jest wicemistrzem świata
Czy to oznacza, że rosną szanse na transfer Kubicy do Haasa? Niekoniecznie. Opcją numer jeden dla amerykańskiego zespołu ciągle pozostaje Nico Hulkenberg, ale mankamentem Niemca jest brak wsparcia sponsorskiego. Dlatego jego los może być uzależniony od dalszej decyzji, co do współpracy z Rich Energy. Co więcej, sam Hulkenberg stara się też poszukać dla siebie innych możliwości.
Jeśli do rozmowy Haasa w fabryce w Grove faktycznie doszło, należy to potraktować jako kurtuazję ze strony Amerykanina, który nie chciałby rozmawiać z Kubicą o startach w sezonie 2020 za plecami jego obecnego pracodawcy. Zwłaszcza, że Polak w zeszłym roku podpisał umowę według formatu 1+1 i przy spełnieniu określonych warunków, jego kontrakt ulegnie przedłużeniu.
Czytaj także: Kubica szykuje się na Grand Prix Włoch
- Mam nadzieję, że będę mógł ogłosić kontrakt nowego kierowcy w ciągu dwóch, trzech tygodni. Wczesne ogłoszenie decyzji jest dobre dla wszystkich. Dla kierowców i zespołów. Gdybyśmy mieli postawić na Hulkenberga, to tym samym inni zawodnicy mieliby jeszcze czas, aby rozejrzeć się za innymi opcjami - mówił w ubiegły weekend Steiner (czytaj więcej o tym TUTAJ).
Mógłby co prawda pracować jeszcze jako tester ale raczej się nie zgodzi.
A na Kubicę jako kierowcę żaden zespół nie wyrazi zainteresowania.
Z całym szacu Czytaj całość