Jeszcze przed Grand Prix Belgii kierownictwo Haasa zapowiadało, że będzie chciało podjąć decyzję odnośnie składu na sezon 2020 we wrześniu (czytaj więcej o tym TUTAJ). Od wyścigu F1 na torze Spa-Francorchamps minęło kilka dni, a Gunther Steiner nieco zmienił narrację.
- Nie jesteśmy zdesperowani - zaznaczył przy okazji briefingu przed Grand Prix Włoch, a jego słowa cytuje "Motorsport Week".
Czytaj także: Haas może sobie stworzyć kolejny problem
- Póki co, nie widzieliśmy wielu ruchów na rynku transferowym. Nie dzieje się za wiele, dlatego trudno ocenić, jakie rozwiązanie jest lepsze. Dlatego podjęcie decyzji zajmie nam nieco czasu. To nie jest tak, że patrzymy na kierowcę i mówimy "o, ten jest dobry, a ten jest słaby" - dodał Steiner.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Tomasz Kaczor pracował na fermie indyków. Dziś jest wicemistrzem świata
Głównymi kandydatami do jazdy w Haasie w sezonie 2020 są Romain Grosjean oraz Nico Hulkenberg. Atutem Francuza jest doświadczenie, bo startuje on w amerykańskiej ekipie od początku jej istnienia w F1.
- Znamy dobrze Romaina, wiemy też czego do tej pory dokonał Hulkenberg. Jednak musimy mieć szerszą perspektywę, zastanowić się które rozwiązanie bardziej pasuje do Haasa i pozwoli zrobić ekipie krok naprzód - wyjaśnił Włoch.
Steiner zwrócił uwagę na to, że wyniki nie będą decydujące przy kontraktowaniu kierowcy na rok 2020. - Nie będziemy oceniać Grosjeana tydzień po tygodniu. Na pewno musi dowozić odpowiednie wyniki, ale też wie, co może mu pomóc w zapewnieniu nowego kontraktu. My musimy sobie odpowiedzieć na ważniejsze pytanie - w którą stronę chcemy iść jako zespół - podkreślił szef Haasa.
Czytaj także: Magnussen czeka na zespołowego partnera w Haasie
- Co jest lepsze, pozostać przy tym, co znasz? Czy może wybrać coś nowego? To ważna decyzja. Gdyby była łatwa, podjęlibyśmy ją natychmiast. W tej chwili nie jesteśmy pewni tego, co jest dla nas najlepsze. Obecny skład kierowców nie jest zły, ale czy możemy go jakoś poprawić? Jeśli tak, to jak? To zawsze jest ryzyko, że możemy skręcić w niewłaściwym kierunku - podsumował Steiner.
Warto zwrócić uwagę na to, że Steiner nie wymienił nazwiska Roberta Kubicy wśród kandydatów do miejsca w Haasie w roku 2020. Może to przekreślać szanse Polaka na angaż w tym zespole. Już przy okazji Grand Prix Belgii szef amerykańskiego zespołu mówił, że "plany Kubicy nie są jasne" (czytaj więcej o tym TUTAJ).