F1: Robert Kubica pewny swoich umiejętności. "Jestem w stanie osiągać dobre wyniki"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

- Jestem całkiem pewien, że gdybym dostał szansę w konkurencyjnym samochodzie, to byłbym w stanie osiągać dobre wyniki - twierdzi Robert Kubica. Polak podkreśla, że ten sezon nie odzwierciedla wysiłku, jaki musiał włożyć w powrót do F1.

W tym artykule dowiesz się o:

W większości tegorocznych wyścigów F1 Robert Kubica dojeżdżał do mety na końcu stawki. Williams stworzył na tyle niekonkurencyjny samochód, że 34-latek nawet nie miał szans, by podjąć walkę z rywalami. Przegrywał też wewnętrzną rywalizację z Georgem Russellem.

Sam Kubica jest jednak przekonany, że forma Williamsa nie pozwoliła mu rozwinąć skrzydeł i zaciemnia obraz jego powrotu do F1. - Włożyłem mnóstwo energii w ponowne ściganie się w F1 i ten rok tego nie pokazuje. Ten wysiłek nie odpłaca się rezultatami - powiedział Kubica, cytowany przez "Motorsport Week".

Czytaj także: Spłonęła ciężarówka polskiego zespołu 46Team. Ogromne straty

Polak po tym sezonie rozstanie się z Williamsem i nie będzie go na polach startowych w roku 2020. Jest jednak przekonany, że ciągle stać go na dobre wyniki w F1. - Jestem całkiem pewien, że gdybym dostał szansę w konkurencyjnym samochodzie, to byłbym w stanie osiągać dobre wyniki - dodał.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #3: Uratowana kariera. Tomasz Kaczor wicemistrzem świata

Dla Kubicy obecny sezon F1 jest najtrudniejszym doświadczeniem w karierze. - Tak naprawdę nie ścigam się od 2010 roku. Bo zależy co mamy na myśli mówiąc o "ściganiu". Nie chcę zabrzmieć zbyt ostro, bo oczywiście Williams się ściga i wyjeżdża na tor, ale... Dla mnie to jest trudniejsze doświadczenie niż gdy walczyłem w czołówce F1. Po raz ostatni toczyłem boje koło w koło w roku 2010. Nawet jak jesteśmy bliżej rywali, tak jak w ostatnich dwóch wyścigach, to nasze straty są za duże i nie mamy szans - wyjaśnił krakowianin.

Celem Kubicy na rok 2020 jest pozostanie w padoku F1 i praca w roli kierowcy rezerwowego połączona ze startami w innej serii wyścigowej. Polak nie wie jednak, jak dokładnie wyglądać będzie jego przyszłość.

Czytaj także: Robert Kubica odzyskał uśmiech

- Nie ma zbyt wielu serii, gdzie mógłbym się spróbować. Koncentruję się jeszcze na tym roku. Musiałem po prostu podjąć decyzję czy chcę kontynuować współpracę z Williamsem, a skoro nie, to nie chciałem tego trzymać w tajemnicy. Jeśli po dwóch stronach stołu siedzą osoby, które chcą się porozumieć, to czasem zajmuje to więcej czasu, czasem mniej. Wpierw trzeba jednak podjąć określone decyzje i ja to zrobiłem, ogłaszając odejście z Williamsa - podsumował Kubica.

Komentarze (11)
avatar
jotwu
26.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Umiejętności Kubicy; na 15 wyścigów 13 razy był ostatni,w 2 wyścigach nie był na końcu,gdyż kilku nie dojechało do mety po stłuczkach i awariach. 
avatar
Piotr Lars
25.09.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Szkoda ze tylko on... 
avatar
Tajfun
25.09.2019
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Kundle szczekają a RK jedzie dalej. 
avatar
Szpieg z krainy dreszczowców
25.09.2019
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Jestem całkiem pewien, że gdybym dostał szansę w konkurencyjnym samochodzie, to byłbym w stanie osiągać dobre wyniki . Czytaj całość
Romek69
25.09.2019
Zgłoś do moderacji
9
1
Odpowiedz
Może w Haasie uda się pokazać pełnię możliwości. Wszyscy mówią,że trzeba walczyć o fotel w 2021, a ja myślę,że trzeba podpisać umowę jako trzeci kierowca w sezonie 2020 i czekać na rozwój wypa Czytaj całość