F1: Haas wykonuje kolejny ruch w kierunku Roberta Kubicy. "Nie ma lepszego kandydata"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

- Nie ma lepszego kandydata do tej pracy niż Kubica - mówi Gunther Steiner, szef Haasa. Włoch podkreślił, że rozmowy z Polakiem ciągle trwają i jeśli tylko Kubica zgodzi się na proponowane warunki, otrzyma szansę jazdy w piątkowych treningach F1.

Od deklaracji Roberta Kubicy o odejściu z Williamsa minął miesiąc, a Haas jest najbardziej zdeterminowany, aby pozyskać 34-latka. Przed GP Meksyku po raz kolejny dał temu wyraz Gunther Steiner. Włoch liczy, że dzięki doświadczeniu Kubicy amerykańska ekipa znacząco zyska na wartości.

- Rozmawiamy. Ciągle rozmawiamy. Chcemy go jako kierowcę rozwojowego i testowego. Musimy rozwinąć nasz symulator i do tego potrzebny jest nam Kubica. Jesteśmy teraz w przyzwoitym miejscu, ale musimy zrobić kolejny krok naprzód - powiedział Steiner, cytowany przez gptoday.net.

Czytaj także: Red Bull ani myśli oddawać Verstappena

- Nie ma lepszego kandydata do tej pracy niż Kubica. Jest jednym z najbardziej wykwalifikowanych kierowców w padoku F1. Dlatego prowadzimy rozmowy właśnie z nim - dodał szef Haasa.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica otwarty na starty poza F1. "Chodzi też o rozwój. Chcę się ścigać"

Nie jest tajemnicą, że w przypadku Haasa i Kubicy doszłoby do transakcji wiązanej. Sponsorem tytularnym Amerykanów miałby bowiem zostać Orlen, który od tego roku wspiera krakowianina w F1.

W tej chwili Haas korzysta z symulatora Dallary, ale Steiner zdradził, że jego ekipa rozwija własny program rozwojowy. Zależy jej bowiem na uzyskiwaniu dokładniejszych informacji na temat samochodu. - Musimy poprawić ten aspekt firmy. W tym roku mamy spore problemy z oponami. Gdyby coś takiego się powtórzyło, to moglibyśmy sprawdzić u siebie. Moglibyśmy część prac odbywać na torze, a część w symulatorze - wyjaśnił Steiner.

Czytaj także: Kariera Sirotkina na ostrym zakręcie

Dlatego Kubica miałby za zadanie rozwinąć symulator Haasa i sprawić, aby dane pochodzące z niego mocno pokrywały się z tymi, jakie da się uzyskać na torze. W tej sytuacji niezbędne jest, aby 34-latek odbywał z ekipą treningi na torze podczas weekendów F1.

- Wszyscy nasi kierowcy rozwojowi dostawali czas w samochodzie, bo musieli potem wrócić do symulatora i skorelować dane, sprawdzić czy wnioski są poprawne. Gdybyśmy tego nie robili, nie miałoby to sensu - podsumował Steiner.

Komentarze (12)
avatar
Mackenzie Smith-Russell
26.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma jeszcze kontraktu Kubicy z Haas, I juz czytalam wypowiedz Romain Grosjean, ze On nie da Kubicy jazd treningowych :) On moze nie chciec, ale jak szef powie, ze tak ma zrobic, to nie bedz Czytaj całość
avatar
Mackenzie Smith-Russell
26.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma jeszcze kontraktu Kubicy z Haas, I juz czytalam wypowiedz Romain Grosjean, ze On nie da Kubicy jazd treningowych :) On moze nie chciec, ale jak szef powie, ze tak ma zrobic, to nie bedz Czytaj całość
avatar
k 53 GKM
25.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolo 7,,,,do0kladnie..Po wypowiedziach Orlenu,Roberta.Steinera,,,,chyba tak bedzie...Najwazniejszy skrzetnie,,,ukrywany,,punkt w rozmowach to FOTEL KIEROWCY w 2021 w Haasie..:) 
avatar
k 53 GKM
25.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepszy wariant dla Roberta i Orlenu,to ,,,,,kierowca rezerwowy/tez symulator HASSA/,Jazda w treningach i testach HASSA,zagwarantowane miejsce w FOTELU HASSA na 2021 .No i zgoda na DMT...I ot Czytaj całość
Miik
25.10.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
A co będzie, jeżeli Robert okazałby się lepszy od kierowcy Haasa? (Nie twierdzę, że jest ani nie twierdzę, że nie jest, ale gdyby tak wyszło) Dostałby szansę na wyścig?