F1: Renault zwolniło Nicka Chestera. Brytyjczyk opuścił firmę po prawie 20 latach
Ciąg dalszy zmian w fabryce Renault, którą zarządza Marcin Budkowski. W piątek francuski zespół F1 poinformował o odejściu Nicka Chestera. Brytyjczyk pracował w Enstone od niemal 20 lat. Był kluczowym członkiem departamentu technicznego.
Ponieważ de Beer przejął obowiązki, które do tej pory sprawował Nick Chester, ekipa poinformowała, że ostatecznie postanowiono się rozstać z Brytyjczykiem. Jest to spore zaskoczenie, bo 51-latek był związany z fabryką w Enstone od początku XXI wieku.
Czytaj także: Robert Kubica dziękuje BMW za szansę
Chester miał m.in. przyjemność współpracować z Robertem Kubicą w sezonie 2010. Miał też okazję pomóc Polakowi w powrocie do F1 w roku 2017, gdy Renault zorganizowało krakowianinowi prywatne testy w samochodzie Formuły 1.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica otwarty na starty poza F1. "Chodzi też o rozwój. Chcę się ścigać"- Spędziłem 19 lat w tym zespole. Zawsze pracowałem w świetnych warunkach, z niezwykle lojalną i utalentowaną grupą ludzi. Nie mogę się doczekać nowego wyzwania i życzę wszystkim w Renault udanej przyszłości - przekazał Chester w komunikacie prasowym.
- Nick spędził w Enstone prawie 20 lat. Jego pasja do zespołu nigdy nie podlegała dyskusji. Nawet, gdy Renault przeżywało gorsze czasy w F1. Jego zaangażowanie, wiedza techniczna i entuzjazm inspirowały nas do przesuwania się do przodu. Dlatego chciałbym mu podziękować za wykonaną pracę - dodał Cyril Abiteboul, szef Renault.
Czytaj także: Kubica w DTM i F1 nie będzie mieć czasu na odpoczynek
Zmiany w fabryce podyktowane są tym, że sezon 2019 okazał się kiepski w wykonaniu Renault. Zespół po ściągnięciu Daniela Ricciardo liczył, że zbliży się do czołowej trójki w F1, a tymczasem spadł w klasyfikacji konstruktorów na piąte miejsce.
W roku 2020 jedną z nowych postaci w fabryce Renault ma być Pat Fry. Doświadczony inżynier, który miał już okazję pracować z Budkowskim w McLarenie, czeka aż wygaśnie jego okres wypowiedzenia.