F1: Williams chce się wzmocnić. Zespół ma dokonać ciekawego transferu

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell przed Robertem Kubicą
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell przed Robertem Kubicą

Williams ma wkrótce wzmocnić swój departament techniczny. Do zespołu ma dołączyć Nick Chester, który przez 20 lat był zawiązany z Renault. Brytyjski inżynier niedawno został zwolniony przez Francuzów ze względu na kiepskie wyniki zespołu w F1.

W tym artykule dowiesz się o:

Nick Chester pracował dla zespołu z Enstone, gdy ten miał różnych właścicieli. Współpracę zaczynał jeszcze w czasach, gdy ekipa funkcjonowała pod nazwą Benetton. Był jej potem wierny po przejęciu przez Renault i również wtedy, gdy Francuzi wycofali się z F1, a team przybrał nazwę Lotus.

Ostatnio Chester został jednak zwolniony przez Marcina Budkowskiego w ramach rewolucji, jaką Polak przeprowadził w fabryce Renault. Doświadczony inżynier ma jednak dość szybko znaleźć nowe zajęcie.

Czytaj także: Robert Kubica poczeka na kontrakt z BMW

Według informacji "Autosportu", Chester jest już po słowie z Williamsem i gdy tylko minie okres jego wypowiedzenia, ma objąć jedno z wyższych stanowisk technicznych w stajni z Grove.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. "Kurczę, co ona zrobiła?". Piotr Małachowski dostał niesamowite wsparcie

Williams oficjalnie nie posiada dyrektora technicznego, po tym jak ze stanowiska zrezygnował Paddy Lowe. 57-latek po zimowych testach F1, które zakończyły się kompromitacją zespołu, poprosił o urlop z przyczyn osobistych, a kilka tygodni później oficjalnie rozstał się z Williamsem. Brytyjski zespół nie chce komentować plotek dotyczących Chestera.

W tej chwili w dziale technicznym Williamsa kluczowe pozycje zajmują Doug McKiernan (aerodynamika), Adam Carter (projektowanie) oraz Dave Robson (starszy inżynier wyścigowy).

Czytaj także: Czym jest DTM? Gdzie oglądać wyścigi?

- Razem tworzą zgrany zespół. Jestem pewna ich umiejętności. Są bardzo spokojnymi osobami, ale też bardzo ambitnymi. Wiedzą, co musimy osiągnąć i robią wszystko, co w ich mocy, aby tak się stało. Oczywiście, każdy zespół szuka sposobów, by wzmocnić swój departament techniczny, bo od niego zależy wydajność. My jednak się nie spieszymy. Zależy nam na znalezieniu najlepszej możliwej osoby, jeśli zdecydujemy się na posiłki z zewnątrz - mówiła przy okazji GP Abu Zabi Claire Williams, szefowa ekipy z Grove.

Źródło artykułu: