Łukasz Kuczera z Barcelony
Poranek był niezwykle pracowity dla Alfy Romeo, która najpierw odsłoniła swój samochód w padoku toru Catalunya, prezentując malowanie modelu C39. Wbrew wcześniejszym spekulacjom, zespół z Hinwil nie zdecydował się na spore zmiany w designie. - Wygląda podobnie do zeszłorocznego - rzucił do dziennikarzy Kimi Raikkonen.
Krótko po godz. 9 zaczęły się emocje związane z rozpoczęciem zimowych jazd. Oczy Polaków zwrócone były w kierunku boksów Alfy Romeo, bo środową sesję rozpoczął Robert Kubica. Polak po pokonaniu jednego okrążenia instalacyjnego spędził dłuższą chwilę w boksie. Był to jego pierwszy wyjazd na tor w barwach Alfy Romeo, a więc pewne rzeczy wymagały poprawek.
Kubica kilkukrotnie pojawiał się na torze, za każdym razem sprawdzając tempo na dłuższych przejazdach i korzystając z opon z twardszej mieszanki. Dlatego też miało to odbicie na jego wyniku. Czas 1:38.386 dawał mu przez długi okres ósmą pozycję. 35-latek przejechał przy tym jeden z mniejszych dystansów w stawce. Mniej okrążeń pokonali jedynie Kevin Magnussen oraz Daniił Kwiat.
ZOBACZ WIDEO: Polska akademia na Zielonej Wyspie. Mariusz Kukiełka otworzył szkółkę w Irlandii
Czerwone grafiki przy nazwisku Kubicy, oznaczające opony z miękkiej mieszanki, pojawiły się krótko przed godz. 13. Polak nie zdążył jednak zrobić na nich mierzonego czasu.
Przed polskim kierowcą znalazł się George Russell, który był o 0,2 s lepszy. Reprezentant Williamsa swoje rekordowe okrążenie pokonał jednak na oponach z miękkiej mieszanki, a więc miał nieco ułatwione zadanie.
Jeszcze przed testami pojawiły się obawy, co do tego jak zespoły poradzą sobie z tym, że przedsezonowe jazdy zostały skrócone z ośmiu do sześciu dni. W środowy poranek nie mieliśmy ani jednej czerwonej flagi, więc jak widać, kierowcy wzięli sobie do serca to, że nie mogą powodować wypadków. Na kilka minut przed końcem porannej sesji małą przygodę zanotował Magnussen, który wykręcił "bączka", ale uniknął uderzenia w bariery i kontynuował jazdę. Każdej z ekip udało się też uniknąć wpadek technicznych.
Wprawdzie po jednym z przejazdów Kubicy pojawiły się informacje, że Polak zakończył przejazd z powodu dymu unoszącego się z tyłu jego pojazdu, ale dość szybko rezerwowy Alfy Romeo wrócił na tor. Sam zespół twierdzi, że nic w tej sytuacji się nie stało. W popołudniowej sesji Kubicę za kierownicą zmieni Antonio Giovinazzi. Dla Polaka to koniec jazd podczas pierwszej tury testów F1, która potrwa do piątku.
Najszybszy w porannej sesji testowej był Valtteri Bottas z Mercedesa. Fin skończył jazdy z czasem 1:17.313.
1. dzień testów F1 w Barcelonie - wyniki porannej sesji:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:17.313 |
2. | Sergio Perez | Racing Point | 1:17.375 |
3. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:17.787 |
4. | Carlos Sainz | McLaren | 1:18.001 |
5. | Esteban Ocon | Renault | 1:18.004 |
6. | George Russell | Williams | 1:18.168 |
7. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:18.289 |
8. | Robert Kubica | Alfa Romeo | 1:18.386 |
9. | Kevin Magnussen | Haas | 1:18.466 |
10. | Daniił Kwiat | Alpha Tauri | 1:18.484 |
Czytaj także:
Co pokaże Kubica? Najważniejsze pytania przed testami F1
Kubica zaczyna walkę o powrót do F1