F1. Toto Wolff i Lawrence Stroll nieobecni na naradzie. Mercedes opuści stawkę?

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Toto Wolff
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Toto Wolff

Toto Wolff i Lawrence Stroll nie wzięli udziału w czwartkowej wideokonferencji na temat działań F1 w obliczu pandemii koronawirusa. To po raz kolejny sprowokowało plotki o możliwym wyjściu Mercedesa z F1.

Według "Daily Mail", Toto Wolff i Lawrence Stroll nie brali udziału w obu konferencjach, jakie zorganizowano w tym tygodniu w związku z działaniami Formuły 1 w trakcie pandemii koronawirusa.

Nieobecność szefa Mercedesa i właściciela Racing Point może dziwić, bo zwłaszcza Austriak ma sporo do powiedzenia w padoku F1. Zdaniem brytyjskiej gazety, może to być tylko potwierdzeniem tego, że niemiecki zespół nadal bierze pod uwagę opuszczenie królowej motorsportu.

Gdy w lutym pojawiały się plotki o możliwym wyjściu Mercedesa z F1, Stroll i Wolff byli wymieniani w gronie osób, które miałyby zakupić zespół z Brackley, a następnie odpowiadać za jego działalność, ale już pod nazwą Aston Martin.

ZOBACZ WIDEO: Formuła 1. Daniel Obajtek zdradza plan Orlenu. "Rok inwestycji nie byłby opłacalny"

"W czwartek wieczorem pojawiły się plotki, choć Mercedes im zaprzeczył, że Wolff jest w kolejce chętnych na stanowisko dyrektora zarządzającego Aston Martina" - napisał dziennikarz Jonathan McEvoy.

Stroll od kilku tygodni jest jednym z akcjonariuszy Aston Martina. Kanadyjski miliarder, wykorzystując spadki na giełdzie wywołane pandemią COVID-19, w ostatnich dniach nabył koleje akcje brytyjskiej firmy. Posiada w tej chwili 25 proc. przedsiębiorstwa.

Wycofanie się Mercedesa z F1 miałoby ogromny wpływ na całą dyscyplinę i przyszłość Lewisa Hamiltona. Umowa Brytyjczyka z niemieckim zespołem wygasa po sezonie 2020, a w obecnej sytuacji rozmowy kontraktowe zostały zawieszone. Daimler, właściciel Mercedesa, zawiesił działalność większości działów z powodu COVID-19.

Czytaj także:
Sergio Perez zmartwiony sytuacją spowodowaną koronawirusem
Wymiana kierowców pomiędzy Renault a Ferrari?

Komentarze (9)
avatar
jck
21.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TAK zbowy tego czego nie widać nie istnieje... może być milion podwodów dla których ich nie było ... Nie ma o czym pisać, brak faktów to trzeba je stworzyć. 
avatar
DragonEnterQt
20.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyżby miała się zakończyć era czekoladowego mistrza? 
avatar
DragonEnterQt
20.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyżby miała się zakończyć era czekoladowego mistrza? 
avatar
DragonEnterQt
20.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tylko dzięki Mercedesowi lizaczek Lewis kolekcjonuje zwycięstwa. Wsadźcie go do Red Bull Racing i niech powalczy z Maxem :) Max by go zmiażdżył. A za Mercedesem nikt nie będzie płakał. 
avatar
One_Shoot
20.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To Williamsa musisz darzyc wielkim szacunkiem . Oni przecież przegrywają wszystko co się da .