F1. Lewis Hamilton apeluje do Chińczyków. Popiera zakaz jedzenia psów
Lewis Hamilton wielokrotnie wykorzystywał social media, by wesprzeć różnego rodzaju akcje społeczne. Tym razem mistrz świata F1 poparł petycję, która ma na celu ochronę praw psów w Chinach. - Jedzenie psów musi się skończyć - stwierdził Hamilton.
Zmiany proponowane przez Chińczyków spodobały się Lewisowi Hamiltonowi, który znany jest z walki o ochronę środowiska i ekologię.
"Zwracam się do wszystkich moich fanów w Chinach. Byłbym bardzo wdzięczny gdybyście podpisali petycję w tej sprawie. Jedzenie psów w Chinach musi się skończyć" - napisał na instastories aktualny mistrz świata Formuły 1.
ZOBACZ WIDEO: Kubica za Raikkonena? Szef Alfy Romeo nie rozmawiał jeszcze z Finem o nowym kontrakcieHamilton pod koniec ubiegłego roku, gdy w Australii szalały pożary lasów, przekazał 500 tys. dolarów na konto fundacji zajmującej się ratowaniem zwierząt z płonących terenów. W marcu, przy okazji tegorocznego wyścigu Formuły 1, odwiedził uratowane miejsca. Brytyjczyk spędził w specjalnym centrum cały dzień, karmiąc m.in. kangury.
Czytaj także:
Przygoński: Wielu bagatelizowało problem koronawirusa
Renault też ogranicza zatrudnienie w F1