F1. Wsparcie dla osób wykluczonych. Chase Carey przekazał 1 mln dolarów

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Chase Carey (po prawej)
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Chase Carey (po prawej)

W tym tygodniu Formuła 1 ogłosiła program #WeRaceAsOne, którego celem ma być wspieranie środowisk, które obecnie z różnych względów czują się wykluczone ze świata motorsportu. 1 mln dolarów na konto tej akcji przelał Chase Carey.

W tym artykule dowiesz się o:

Na początku tego tygodnia Formuła 1 zareagowała na wydarzenia na świecie. W ramach wsparcia dla społeczności Black Lives Matter i LGBT, F1 ogłosiła start programu #WeRaceAsOne, którego celem ma być wspieranie mniejszości i walka z wszelką dyskryminacją.

Królowa motorsportu zapowiadała, że akcja #WeRaceAsOne nie ograniczy się jedynie do umieszczenia znaku tęczy na bolidach F1 i tak też się stało. W czwartek Chase Carey poinformował, że przelał 1 mln dolarów na konto specjalnie utworzonej fundacji, której celem będzie wspieranie osób ze środowisk wykluczonych.

F1 chce bowiem stworzyć szansę zaistnienia również przedstawicielom biedniejszych regionów czy też różnych mniejszości. Dostaną one możliwość brania udziału w specjalnych szkoleniach i stażach. Nowo utworzona fundacja nie ma jeszcze nazwy, ale będzie współpracować ze specjalnie powołaną grupą w ramach F1, która ma zbadać jakie są przyczyny tego, że pewne środowiska i mniejszości nie są należycie reprezentowane w F1.

ZOBACZ WIDEO: Orlen nie rezygnuje ze wspierania polskiego sportu w czasie kryzysu. "Zwiększyliśmy na to budżet o prawie 100 procent"

Carey i rządzona przez niego F1 mają nadzieję, że darowizna w wysokości 1 mln dolarów na rzecz fundacji to dopiero początek i wkrótce kolejne instytucje i firmy postanowią przelać równie duże sumy na jej konto.

- Mamy nadzieję, że fundusze fundacji będą rosły z czasem, tak abyśmy mogli zapewnić staże i stypendia jak największej liczbie osób. Wierzymy, że jako globalny sport możemy coś zmienić. Chcemy wykorzystać nasz głos, by rozwiązać pewne problemy. Reprezentujemy miliony fanów i musimy zadbać o to, by Formuła 1 była różnorodna - oświadczył Carey.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że F1 musi skupiać ludzi z różnych środowisk. Chcemy im dać szansę pracy w naszym świecie. Niezależnie od płci, pochodzenia, orientacji seksualnej czy zdolności fizycznych - dodał szef F1.

Czytaj także:
Niemcy odwracają się od F1
Williams wściekły na Mercedesa

Komentarze (0)