F1. Mick Schumacher musi się nadal poprawiać. Za wcześnie na awans do Formuły 1

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Mick Schumacher
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Mick Schumacher

Ferrari dostrzega postępy, jakie zanotował Mick Schumacher. Niemiec dość dobrze rozpoczął sezon 2020 w Formule 2. Włosi podkreślają jednak, że młody kierowca nadal musi się podnieść swoje umiejętności, jeśli chce trafić do Formuły 1.

Osoba Micka Schumachera budzi spore zainteresowanie w padoku Formuły 1 - głównie za sprawą głośnego nazwiska. W końcu mowa o synie najbardziej utytułowanego kierowcy w historii F1 - Michaela Schumachera. Niemiec obecnie ściga się w Formule 2 i zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej F2. To sprawia, że na sile przybierają spekulacje o możliwym awansie 22-latka do F1.

Schumacher należy do akademii talentów Ferrari, przez co mógłby liczyć na angaż w Alfie Romeo. Włosi mogą bowiem obsadzić jedno miejsce w ekipie z Hinwil. Na razie żadne decyzje w tym względzie jednak nie zapadły.

- Na pewno Mick radzi sobie lepiej niż w zeszłym roku. To dla niego bardzo ważne, by wykazać progres w drugim sezonie startów w Formule 2. Miał też trochę pecha (awaria bolidu w jednym z wyścigów - dop. aut.). Kluczowe dla nas jest, by nadal robił postępy - powiedział Mattia Binotto, szef Ferrari.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska

Binotto podkreślił, że w tej chwili Ferrari nie myśli o umieszczeniu Schumachera w F1 w sezonie 2021. - Zrobimy to, gdy uznamy, że nadszedł odpowiedni moment, że poczynił wystarczające postępy. Musi po prostu kontynuować pracę, jaką wykonuje w tej chwili. Zadecydujemy o jego przyszłości później - dodał szef Ferrari.

Młody kierowca nie ukrywa przy tym, że ma ambitne plany i chciałby się pojawić w F1 jak najszybciej. - Chcę być wśród najlepszych kierowców świata, walczyć o dobre pozycje. Chcę się doskonalić jako kierowca, aby stać się zawodnikiem kompletnym. Chcę być bardziej dojrzały. Zależy mi na budowaniu profesjonalnych i mocnych więzi z zespołem - stwierdził Schumacher.

Dość niespodziewanie Schumacherowi wyrósł poważny rywal w samej akademii Ferrari - jeszcze lepsze wyniki w Formule 2 zaczął osiągać Robert Shwartzman. Młody Rosjanin wygrał już dwa wyścigi F2 w tym roku i jest liderem klasyfikacji generalnej mistrzostw. Tym samym Shwartzman również jest jednym z kandydatów do jazdy w Alfie Romeo.

Czytaj także:
Raikkonen wzywa Alfę Romeo do reakcji
Bernie Ecclestone w konflikcie z Lewisem Hamiltonem

Komentarze (0)