F1. GP Rosji. Ostatni trening dla Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk znokautował rywali

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton był najszybszym kierowcą w ostatnim treningu F1 przed GP Rosji. W sobotni poranek Brytyjczyk zmiażdżył konkurencję. Drugi Valtteri Bottas stracił do niego aż 0,776 s.

Mercedes wygrał wszystkie wyścigi Formuły 1 w Soczi, jakie odbyły się na tym torze od 2014 roku. Już piątkowe treningi przed GP Rosji pokazały, że w obecnej kampanii sytuacja raczej się nie zmieni - tempo Valtteriego Bottasa i Lewisa Hamiltona było znacznie lepsze od konkurencji.

O ile w piątek Bottas był najszybszy w obu sesjach, o tyle w sobotę do głosu doszedł Hamilton. Brytyjczyk uporał się z problemami i w końcu złożył idealne okrążenie na torze w Soczi. Dało mu to czas 1:33.279 i aż 0,776 s. przewagi nad zespołowym kolegą z Mercedesa. Biorąc pod uwagę, że obaj dysponują tym samym sprzętem, można mówić o nokaucie.

Za plecami dwójki z Mercedesa od początku weekendu z GP Rosji panuje ogromny ścisk. Tym razem trzeci w stawce był Carlos Sainz, który stracił do Hamiltona 0,817 s. Swoje najlepsze okrążenie na oponach z miękkiej mieszanki zepsuł z kolei Max Verstappen, przez co Holender znalazł się na dopiero szóstej pozycji.

Przez całą sesję na swój bolid narzekał z kolei Romain Grosjean, do którego dociera świadomość, że najpewniej po sezonie 2020 pożegna się z Haasem i F1. - Tym bolidem nie da się jeździć. W każdym zakręcie walczę o to, by się nie rozbić. On kompletnie nie ma balansu - mówił Grosjean przez radio, który trening zakończył efektownym "bączkiem". - Brak mi słów na to wszystko - dodawał Francuz, który mimo tych trudności uzyskał czternasty czas.

GP Rosji - III trening - wyniki:

PozycjaKierowcaZespółCzas/strata
1. Lewis Hamilton Mercedes 1:33.279
2. Valtteri Bottas Mercedes +0.776
3. Carlos Sainz McLaren +0.817
4. Esteban Ocon Renault +0.960
5. Sergio Perez Racing Point +0.973
6. Max Verstappen Red Bull Racing +1.027
7. Sebastian Vettel Ferrari +1.315
8. Lance Stroll Racing Point +1.453
9. Daniił Kwiat Alpha Tauri +1.489
10. Daniel Ricciardo Renault +1.508
11. Pierre Gasly Alpha Tauri +1.513
12. Charles Leclerc Ferrari +1.527
13. George Russell Williams +1.700
14. Romain Grosjean Haas +1.978
15. Nicholas Latifi Williams +2.013
16. Kevin Magnussen Haas +2.172
17. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +2.311
18. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +2.320
19. Alexander Albon Red Bull Racing +2.324
20. Lando Norris McLaren +2.702

Czytaj także:
Stefano Domenicali oficjalnie szefem Formuły 1
Koniec nadziei Roberta Kubicy w F1

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co czuje Kubica, gdy ściga się w DTM? Zobacz film z wnętrza BMW

Źródło artykułu: