F1. Robert Kubica pod wrażeniem Maxa Verstappena. "Szybko mi zaimponował"

Robert Kubica rzadko wypowiada się w samych superlatywach o kierowcach z obecnej stawki Formuły 1. Polak nie ukrywa jednak swojej słabości do Maxa Verstappena. - Znałem jego nazwisko od dawna dzięki sukcesom w kartingu - mówi Kubica.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Robert Kubica Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Robert Kubica i Max Verstappen  zetknęli się na torach Formuły 1 w roku 2019, gdy Polak wrócił do stawki jako kierowca Williamsa. Forma brytyjskiego zespołu sprawiła jednak, że krakowianin nie miał większych szans na podjęcie walki z Holendrem, który regularnie bił się o czołowe lokaty wraz z Red Bull Racing.

Kubica doskonale pamięta pierwszą wygraną Verstappena w F1. Doszło do niej w GP Hiszpanii w roku 2016. Holender debiutował wtedy w Red Bull Racing. Miał ledwie 18 lat. - Sam byłem zaskoczony jego zwycięstwem. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, co ten chłopak osiągnął. Bardzo szybko mi zaimponował - powiedział Polak w rozmowie z holenderskim "Formule 1".

Chociaż Kubica wskutek wypadku rajdowego wypadł ze stawki F1 w roku 2011, to później pojawiał się na zawodach kartingowych we Włoszech. Tam dostrzegł Verstappena. - Znałem jego nazwisko od dawna dzięki sukcesom w kartingu. Niewiele osób ma świadomość tego, jak szybko on dorósł. Nigdy nie było żadnych wątpliwości, co do jego naturalnej prędkości. To, w jaki sposób wygrał wyścig w Barcelonie, jak radził sobie z Raikkonenem... - dodał Kubica.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetny ruch Brighton. Zobacz, co z piłką potrafi zrobić Jakub Moder

Polak w rozmowie z holenderskimi dziennikarzami nie ukrywa, że trudno mu mówić o cechach i umiejętnościach innego kierowcy F1, ale "zwycięstwo Verstappena w Barcelonie było dla mnie emocjonującym momentem".

- Nawet teraz, kiedy znów o tym myślę i mówię, wracają mi te uczucia i emocje! Proszę sobie wyobrazić, jak wielkie wyzwanie było to dla Maxa. Znajdował się pod presją, był bardzo młody, a ścigał się w taki sposób. Niewiarygodne! - stwierdził rezerwowy kierowca Alfy Romeo.

Verstappen nie tak dawno był krytykowany za agresywny styl jazdy i powodowanie szeregu kolizji. Kubica potrafi to jednak zrozumieć. - W roku 2016 pojawiło się kilku tzw. ekspertów, którzy kwestionowali styl jazdy Maxa. Tymczasem myślę, że on robił wszystko doskonale. Możesz się ścigać na dwa sposoby. Pierwszy jest taki, że masz pakiet, który zapewnia ci tytuł i go wykorzystujesz. Jeśli jednak nie masz takiego zwycięskiego bolidu, to musisz podejmować większe ryzyko. To jest ten drugi sposób i Max się na taki decydował. Robił to w sposób dobry, wręcz wspaniały - podsumował Kubica.

Czytaj także:
Lewis Hamilton przeciwieństwem Michaela Schumachera
Czerwona strefa w Portugalii

Czy Max Verstappen zostanie w przyszłości mistrzem świata F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×