F1. Lewis Hamilton zakażony koronawirusem. Jest decyzja dot. najbliższego wyścigu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
zdjęcie autora artykułu

Lewis Hamilton uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Aktualny mistrz świata Formuły 1 nie wystartuje w najbliższym wyścigu o Grand Prix Sakhir w Bahrajnie.

W tym artykule dowiesz się o:

"FIA, Formuła 1 i Mercedes-AMG Petronas F1 Team potwierdzają, że podczas testów PCR przed wyścigiem o Grand Prix Sakhir Lewis Hamilton uzyskał pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. Zgodnie z protokołami COVID-19 i wytycznymi organów zdrowia publicznego w Bahrajnie, obecnie przebywa w izolacji" - czytamy na oficjalnej stronie FIA.

Jednocześnie potwierdzono, że Brytyjczyk nie wystartuje w zaplanowanym na weekend Grand Prix Sakhir na torze w Bahrajnie. Hamilton ma już zapewniony tytuł mistrza świata F1 w sezonie 2020.

Team 35-latka, Mercedes, poinformował, że kierowca w zeszłym tygodniu był testowany trzy razy i za każdym razem miał negatywne wyniki. W poniedziałek rano Hamilton obudził się z łagodnymi objawami i dowiedział się, że jedna z osób, z którymi kontaktował się przed przylotem na GP Bahrajnu, jest zakażona koronawirusem. Z tego względu Brytyjczyk przeszedł kolejne dwa testy, które dały wyniki pozytywne.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bójka podczas meczu piłki ręcznej. Kobiet!

"Ma łagodne objawy, poza tym jest zdrowy" - poinformowano na oficjalnej stronie Mercedesa. Wciąż nie wiadomo, kto podczas najbliższego weekendu wyścigowego zastąpi Hamiltona.

W niedzielę odbyło się GP Bahrajnu, które 35-latek ukończył na pierwszym miejscu. Dla kierowcy było to 95. zwycięstwo w karierze - żaden inny kierowca w historii F1 nie osiągnął takiego wyniku. Zespoły pozostały w Bahrajnie, gdzie w weekend odbędzie się kolejny wyścig na tym samym obiekcie, ale na nieco zmienionej, krótszej, nitce.

Hamilton jest trzecim kierowcą F1, który zakaził się koronawirusem. Wcześniej pozytywne wyniki uzyskali Lance Stroll i Sergio Perez. Obu zastępował Nico Hulkenberg.

Do końca sezonu pozostały jeszcze dwa wyścigi. Oprócz GP Sakhiru (4-6 grudnia) na kierowców czeka jeszcze GP Abu Zabi (11-13 grudnia).

Czytaj też: -> F1. Sergio Perez ma już opcje na sezon 2022. Meksykanin uchylił rąbka tajemnicy -> Kierowcy zapomnieli, że w F1 można zginąć. Niegdyś mieli to z tyłu głowy

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
darth.ert
2.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy wytrzymałby presję. Przecież każdy wie, że nie można nie wygrać wyścigu w W11! Wygra czy się zbłaźni??? To byłby wyścig !  
avatar
Fanka Rożera
1.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nosił maskę, ale nie mył ręców, stąd złapał COVIDA 19  
somewhere_in.time
1.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Te "zakażenie" wirusem Hamiltona jest pretekstem do dania komuś szansy jazdy.Jestem ciekaw na kogo postawią czy na któregoś z rezerwowych czy może na kogoś kto być może zastąpi Hamilt Czytaj całość
avatar
Kurt Kobajn
1.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wszechświat zadecydował za nas. Dzięujemy wszechświecie  
avatar
tomas68
1.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zapewne "udaje" za "kasę".