Problemy Romana Grosjeana z hakerami. Chodzi o jego media społecznościowe

Najpierw mrożący krew w żyłach wypadek, a teraz kłopoty z hakerami. To nie są łatwe dni dla Romana Grosjeana. Jego konto na Instagramie został zhakowane.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Romain Grosjean Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Romain Grosjean
Na Instagramie Romain Grosjean ma 1,3 miliona obserwujących. Fani Francuza, gdy weszli we wtorek na jego konto, mogli bardzo się zdziwić.

Zamiast zdjęć Grosjeana i kolejnych jego wpisów, zobaczyli puste tło i napis "Help Team" w zastępstwie imienia i nazwiska kierowcy Formuły 1.

"Mój Instagram został zhakowany. Mam nadzieję, że uda mi się szybko go odzyskać" - napisał Grosjean na swoim profilu na Twitterze.

W ostatnich dniach Francuz bardzo chętnie komunikował się z kibicami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Właśnie na Instagramie informował o swoim stanie zdrowia po dramatycznie wyglądającym wypadku w Grand Prix Bahrajnu.

Przypomnijmy, że nieco ponad tydzień temu bolid Haasa, którym kierował Grosjean, wypadł z toru i z całym impetem uderzył w bandy. Maszyna przecięła się na pół i stanęła w płomieniach. Po kilkudziesięciu sekundach Francuz wydostał się z płonącego bolidu. Doznał "tylko", jak na rozmiar wypadku, poparzeń rąk.

Przez kilka dni po wypadku Grosjean miał nadzieję, że wystartuje w ostatnim Grand Prix tegorocznego sezonu w Abu Zhabi. To miał być wyścig kończący karierę Francuza w Formule 1. Poparzone ręce Grosjeana nie dojdą jednak tak szybko do pełnej sprawności, dlatego zapadła już decyzja, że nie wystartuje on w Grand Prix Abu Zhabi (więcej TUTAJ).

Czytaj także: Romain Grosjean więcej nie wsiądzie do bolidu bez Halo. "Tylko głupi ludzie nie zmieniają zdania"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James trenuje z córką
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×