F1. Walka z rasizmem zmotywowała Lewisa Hamiltona. "Nie ma mowy, żebym milczał"

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton w roku 2020 zdobył siódmy w karierze tytuł mistrza świata F1. Brytyjczyk twierdzi, że przyczynił się do tego ruch Black Lives Matter. Chęć działania na rzecz walki z rasizmem zapewniła bowiem 35-latkowi większą motywację.

W tym artykule dowiesz się o:

Lewis Hamilton nie miał sobie równych w sezonie 2020, co dało mu siódmy w karierze tytuł mistrza świata Formuły 1 i wyrównanie osiągnięcia Michaela Schumachera. Brytyjczyk był jednak niezwykle aktywny również poza torem, po tym jak włączył się w kampanię Black Lives Matter. Od momentu zabójstwa George'a Floyda w USA kierowca Mercedesa intensywnie walczy z rasizmem.

- W tym roku miałem w sobie dodatkową motywację, aby wygrywać wyścigi. To było coś innego. Nie zdarzało mi się to w przeszłości. Chciałem dojeżdżać do mety każdego Grand Prix, by wykorzystywać F1 jak najlepiej do promowania Black Lives Matter - powiedział Hamilton w BBC.

To właśnie Hamilton zainicjował działania F1 wokół walki z rasizmem i doprowadził do tego, że każdy wyścig poprzedzony był krótką manifestacją w tym celu. W trakcie ich trwania Brytyjczyk zakładał koszulkę z napisem "Black Lives Matter" i klęczał na prostej startowej, do czego namawiał też innych kierowców F1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk w formie. Na trasie i w dobrych ripostach

Przy okazji GP Toskanii kierowca Mercedesa wywołał też skandal, bo założył koszulkę z napisem "Aresztujcie policjantów, którzy zabili Breonnę Taylor", nawiązując do kolejnej tragedii z USA. Głosy krytyki zmobilizowały jednak Hamiltona, by jeszcze głośniej protestować przeciwko rasizmowi.

- Nie ma mowy, żebym milczał. Gdy już powiedziałem to sam sobie, gdy ułożyłem to w głowie, to nie miałem żadnego strachu - wyjaśnił Hamilton w telewizyjnym wywiadzie.

Aktualny mistrz świata F1 nie chce poprzestać na tym, co udało mu się zrobić w roku 2020. Dlatego powołał do życia Komisję Hamiltona. To specjalna organizacja, która ma pomóc czarnoskórym w awansie do królowej motorsportu. - Jest wielu kolorowych dzieciaków, którzy zasługują na możliwość rozwoju, kształcenia na wysokim poziomie, bycia inżynierem. Jednak w tej chwili nie mają równych szans w porównaniu z innymi - podsumował reprezentant Mercedesa.

Czytaj także:
Nowe otwarcie w Aston Martinie
Rosjanie bronią kontrowersyjnego kierowcy

Komentarze (7)
avatar
mari
27.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Królowa musi być z niego dumna. 
avatar
jck
27.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MOżna mówić jak się ma coś mądrego do powiedzienia, a on nie ma... 
avatar
oldie
26.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jak chce do siebie zniechecic to niech robi tak dalej, glupkowaty jakis ten czarny 
avatar
Alfer 2015
26.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
afroangielski, o pustym łbie, czarnoskóry rasista, zamiast podziękować ludziom białej rasy za umożliwienie rozwoju osobistego i tolerancję wobec jego rasistowskich i chamskich zachowań, plu Czytaj całość
avatar
Jan-Erik Rusiecki
26.12.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nastepny ciemny chce zarobic na bialych i czarnych -wzor lat 90tych śp. M.J.