F1. Max Verstappen odrzuca spekulacje. Wielkiego transferu nie będzie?
Lewis Hamilton podpisał ledwie roczną umowę z Mercedesem, przez co nie brakuje spekulacji, że przed sezonem 2022 do niemieckiej ekipy dołączy Max Verstappen. - Nie skupiam się na spekulacjach - mówi obecny kierowca Red Bulla.
- Nie wiem, co zamierza zrobić Lewis. Skupiam się tylko na sobie, na najbliższym sezonie F1, tak aby zakończył się on sukcesem - takimi słowami do plotek odniósł się Max Verstappen, którego cytuje motorsport.com.
- Nowa kampania jeszcze nawet nie ruszyła, więc nie ma co dywagować o takich rzeczach na tym etapie - dodał Holender.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ana Ivanović w nowej dla siebie roli. Internauci zachwyceniObecny kontrakt Verstappena z Red Bull Racing wygasa po sezonie 2023, ale znajduje się w nim klauzula, która pozwala Holendrowi odejść przedwcześnie z ekipy w przypadku osiągania słabych wyników przez "czerwone byki". Dodatkowo zespół z Milton Keynes ma problemy w związku z odejściem Hondy z F1.
Od przyszłego roku Red Bull we własnym zakresie będzie montować silniki Hondy, bo przejął prawa do jednostki napędowej Azjatów. - To nic nie zmienia w kwestii mojej przyszłości - stwierdził kierowca z Holandii.
Innym kandydatem do jazdy w Mercedesie w sezonie 2022 jest George Russell. Młody Brytyjczyk obecnie ściga się w Williamsie i należy do programu juniorskiego prowadzonego przez Niemców.
Czytaj także:
Program testowy Pirelli. Szansa dla Kubicy
Bahrajn zaoferował szczepionkę F1. Jak to wytłumaczyć?