F1. Kolejne błędy syna miliardera i ścisk w czołówce. GP Emilia Romagna zapowiada się wyśmienicie

Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Nikita Mazepin
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Nikita Mazepin

Pierwszy trening F1 przed GP Emilia Romagna obfitował w sporo zdarzeń. Kolejne błędy popełnił debiutujący w stawce syn rosyjskiego miliardera - Nikita Mazepin. W rywalizacji Mercedesa z Red Bullem lepszy był ten pierwszy zespół. To zapowiada emocje.

[tag=4]

Formuła 1[/tag] powróciła do rywalizacji po kilku tygodniach przerwy. Już GP Bahrajnu pokazało, że Red Bull Racing może w tym roku rzucić wyzwanie Mercedesowi. Dlatego też fani F1 byli ciekawi, czy GP Emilia Romagna potwierdzi ten trend i "czerwone byki" będą notować lepsze czasy niż ich konkurencja z Brackley.

Pierwszy trening przed GP Emilia Romagna rozpoczął się od efektownego błędu Nikity Mazepina. Rosjanin, którego debiut w F1 trwał ledwie zakręty, znów się nie popisał. Na szczęście w tej sytuacji nie rozbił bolidu Haasa i szybko mógł wrócić na tor.

Pecha mieli za to Sergio Perez i Esteban Ocon, którzy znaleźli się poza torem w drugiej części porannego treningu na Imoli. Kibicie F1 nie zobaczyli jednak, co wydarzyło się pomiędzy kierowcami z Meksyku i Francji, bo królowa motorsportu zmaga się z... problemami technicznymi. W efekcie w pierwszej sesji fani nie mogli zobaczyć ani nagrań z pokładów bolidów ani usłyszeć komunikatów radiowych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę

Konieczność usunięcia maszyn Pereza i Ocona z toru sprawiła, że sędziowie musieli wywiesić czerwoną flagę. Skróciło to jazdy o kilka minut. Po posprzątaniu toru kierowcy zaczęli wyjeżdżać z alei serwisowej na oponach z miękkiej mieszanki, dzięki czemu mieliśmy małą symulację kwalifikacji.

Najkorzystniej w chwili próby wypadł Mercedes, po tym jak Valtteri Bottas uzyskał czas 1:16.564 i okazał się najlepszym kierowcą na torze. Drugi Lewis Hamilton stracił do niego ledwie 0,041 s. Za duetem teamu z Brackley znalazł się Max Verstappen ze stratą 0,058 s., co zwiastuje nie lada emocje w GP Emilia Romagna.

Trening zakończył się... kolejnym wypadkiem Mazepina. Tym razem znacznie poważniejszym, bo Rosjanin uderzył swoim samochodem o bandy.

F1 - GP Emilia Romagna - 1. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Valtteri Bottas Mercedes 1:16.564
2. Lewis Hamilton Mercedes +0.041
3. Max Verstappen Red Bull Racing +0.058
4. Charles Leclerc Ferrari +0.232
5. Pierre Gasly Alpha Tauri +0.324
6. Carlos Sainz Ferrari +0.324
7. Fernando Alonso Alpine +0.893
8. Lance Stroll Aston Martin +0.925
9. Nicholas Latifi Williams +1.175
10. Daniel Ricciardo McLaren +1.205
11. George Russell Williams +1.302
12. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +1.319
13. Lando Norris McLaren +1.371
14. Sebastian Vettel Aston Martin +1.420
15. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +1.494
16. Sergio Perez Red Bull Racing +1.664
17. Esteban Ocon Alpine +1.796
18. Nikita Mazepin Haas +2.259
19. Mick Schumacher Haas +2.916
20. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +3.217

Czytaj także:
Dwie gwiazdy F1 w konflikcie? Jest komentarz kierowcy
Lewis Hamilton oddał hołd księciowi Filipowi

Komentarze (2)
avatar
jokee
16.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pamiętam jak pisałem coś o Mazepinie nt. jego jazdy przed ostatnim GP i od razu dostałem "łapkę w dół" . Godzinę później zaczęło się GP hehe. 
avatar
R4vix
16.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mazespin szaleje w tym roku w haasie panie Qczera ale zdaje sobie pan sprawę że to tylko trening? i ja tego ''przedsmakiem'' czy ''próbnymi'' kwalifikacjami nie nazwę