F1. Takiego wyścigu jeszcze nie było. Zaskakująca propozycja
Wyścig F1 w ścisłym centrum Londynu? To niewykluczone. Taką propozycję do władz miasta skierował Toto Wolff. Zdaniem szefa Mercedesa, rywalizacja na ulicach stolicy Anglii byłaby niesamowitym przeżyciem dla kierowców i magnesem na kibiców.
Obecnie w kalendarzu F1 znajdują się m.in. uliczne wyścigi w Monako czy Baku, wkrótce dołączy do nich Miami. Na tym jednak nie koniec. Toto Wolff chce bowiem organizacji GP Londynu.
- Chciałbym, abyśmy nadal mieli Grand Prix na Silverstone, bo to jest to, co kochają fani. Silverstone zapisało się w historii F1. Jednak wyścig uliczny w Londynie przebiłby wszystko, co do tej pory widzieliśmy. Mam nadzieję, że burmistrz Londynu i premier Boris Johnson przeczytają moje słowa. Róbmy to! - powiedział w "Evening Standard" szef Mercedesa.
Zdaniem szefa Mercedesa, stolica Anglii to idealne miejsce dla promocji F1. - Mamy najbardziej wydajne silniki hybrydowe na świecie, obecna supergwiazda tej dyscypliny to Brytyjczyk. Dlaczego zatem mielibyśmy się nie ścigać w Londynie?! Działajmy. Prezentujemy naszą technologię i innowacyjne możliwości - dodał Wolff.
Dotąd Formuła 1 ograniczała się jedynie do krótkich dni pokazowych, kiedy to bolidy wyjeżdżały na wybrane ulice Londynu. W żadnym momencie rozmowy dotyczące GP Londynu nie weszły jednak w zaawansowaną fazę.
Czytaj także:
Rynek transferowy w F1 otwarty. Co z Kubicą?
Ferrari poddało się w sezonie 2021