F1. Rynek transferowy otwarty. W jakiej sytuacji znajduje się Robert Kubica?

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

Koronawirus sprawił, że w zeszłym roku rynek transferowy F1 układał się później niż zazwyczaj. W sezonie 2021 wraca to do normy. W jakiej sytuacji na giełdzie znajduje się Robert Kubica? Czy Polak ma szanse wrócić do stawki?

Zeszłoroczny rynek transferowy Formuły 1 był nietypowy. Część kontraktów stała się jasna jeszcze na początku roku, gdy Ferrari ogłosiło transfer Carlosa Sainza, a McLaren poinformował o pozyskaniu Daniela Ricciardo. Następnie nadeszła pandemia koronawirusa, która o kilka miesięcy opóźniła rywalizację w F1.

Podczas gdy zazwyczaj kierowcy udawali się na wakacje w sierpniu ze świadomością, jak wygląda ich sytuacja kontraktowa, w sezonie 2020 szykowali się do ledwie czwartego wyścigu. Nie wspominając o tym, że przerwy wakacyjnej w F1 przed rokiem nie było w ogóle. Rozgrywano rundę za rundą, a zespoły w lipcu czy sierpniu nie miały wiedzy na temat formy poszczególnych zawodników.

W tym roku sytuacja wraca jednak do normy. Chociaż pandemia COVID-19 trwa w najlepsze, to wyścigi odbywają się zgodnie z harmonogramem. Tym samym rusza też giełda transferowa F1. Sygnał ku temu dał Lewis Hamilton, który przy okazji GP Hiszpanii zapowiedział, że chce podpisać nowy kontrakt z Mercedesem do wakacji, tak aby w sierpniu udać się na odpoczynek z czystą głową (szczegóły TUTAJ).

Co zrobi Mercedes?

To właśnie sytuacja w Mercedesie wydaje się być najciekawsza. Skoro Lewis Hamilton zapowiedział chęć kontynuowania kariery, a sam Toto Wolff twierdzi, że Brytyjczyk może ścigać się nawet po 40. roku życia (szczegóły TUTAJ), to trudno oczekiwać, aby strony zakończyły współpracę. Ważniejsze jest inne pytanie - kto będzie partnerem Hamiltona w sezonie 2022?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi

O jedno wolne miejsce walczą Valtteri Bottas i George Russell. - Ludzie powinni dać spokój Valtteriemu - mówił w ubiegły weekend Hamilton, jasno wskazując kogo wolałby widzieć po drugiej stronie garażu (szczegóły TUTAJ).

Hamilton wie, że Bottas daje mu gwarancję harmonii w Mercedesie, że nie będzie dla niego wewnętrznym zagrożeniem w walce o tytuł mistrzowski. Tego samego nie można powiedzieć o Russellu, który w wieku 23 lat ma dość jazdy w niekonkurencyjnym Williamsie.

- To ciągle wczesna faza sezonu. Nie myślałem jeszcze, co będę robił w przyszłym roku - mówił Bottas w Hiszpanii, a w padoku F1 są tacy, którzy twierdzą, że Fin wie już o odejściu z Mercedesa. Miałby na to wskazywać fakt, że podczas wyścigu w Barcelonie 31-latek nie odpuścił Hamiltonowi i nie zjechał mu z toru po wydaniu "team orders" przez Mercedesa (szczegóły TUTAJ).

Oczy zwrócone na Alfę Romeo

W wielu ekipach F1 sytuacja kontraktowa przed sezonem 2022 jest jasna, bo wcześniej kierowcy podpisali dwuletnie umowy. Tak jest chociażby w Ferrari (Charles Leclerc, Carlos Sainz) i McLarenie (Daniel Ricciardo, Lando Norris). W Aston Martinie wieloletnie kontrakty posiadają Sebastian Vettel oraz Lance Stroll.

Jeśli coś może się zmienić, to w Alpine, gdzie wygasa umowa Estebana Ocona oraz w Red Bull Racing, gdzie Sergio Perez podpisał tylko roczny kontrakt. Jednak biorąc pod uwagę, że Francuz bije obecnie Fernando Alonso, to trudno oczekiwać, aby stajnia z Enstone zrezygnowała z Ocona. Z kolei "czerwonym bykom" trudno byłoby znaleźć lepszego partnera dla Maxa Verstappena niż Meksykanin. Nawet jeśli pierwsze występy Pereza w sezonie 2021 rozczarowują.

Dlatego najciekawiej zapowiada się walka o kontrakt w Alfie Romeo. Tu wygasają umowy obu kierowców - Kimiego Raikkonena i Antonio Giovinazziego. Chętnych na ich miejsce jest dwóch kolejnych kierowców - Robert Kubica oraz Callum Ilott. Nie należy przy tym wykluczyć, że z F2 do F1 zapragnie awansować Robert Shwartzman.

W tej układance ważne jest to, że Ferrari ma zachować prawo do obsadzenia jednego miejsca w Alfie Romeo w sezonie 2022. Do akademii talentów włoskiego producenta należą obecnie Giovinazzi, Ilott oraz Shwartzman. To, że co najmniej jeden z nich będzie w ekipie z Hinwil w przyszłym roku, jest pewne w 100 proc.

- Chłopaki, rozegraliśmy dopiero trzy wyścigi w tym roku. Nie pytajcie mnie o skład na kolejny. Przekonamy się w trakcie sezonu - mówił po GP Portugalii Frederic Vasseur, po tym jak pierwszy występ treningowy w barwach Alfy Romeo zaliczył Ilott.

Nikt nie pyta o Roberta Kubicę

O ile polscy fani mogą żyć nadzieją, że Kubica wróci jeszcze do regularnego ścigania w F1, o tyle zagraniczni dziennikarze już nawet nie zadają o to pytań szefowi Alfy Romeo. Szanse na to, że krakowianin ponownie będzie się ścigać w królowej motorsportu są zatem niewielkie. Kubicy nie pomaga przede wszystkim metryka - w grudniu skończy 37 lat.

Nie oznacza to jednak, że Alfa Romeo wcześnie podejmie decyzję o składzie na sezon 2022. - Jesteśmy przyzwyczajeni do podejmowania decyzji w ostatnim kwartale roku. Wcześniej nie wykonamy żadnych ruchów w tej kwestii - zapewnił Vasseur.

Co mogą oznaczać słowa szefa Alfy Romeo? Zespół czeka na to, jak potoczą się losy rywalizacji pomiędzy Raikkonenem i Giovinazzim. Fin, który zbliża się do 42. urodzin, coraz częściej przegrywa wewnętrzną walkę z młodszym kolegą. Dlatego, jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, duet kierowców ekipy z Hinwil powinni za rok tworzyć Giovinazzi i ktoś z dwójki Ilott-Shwartzman.

Kubica? Krakowianin nieprzypadkowo tak odważnie postawił na wyścigi długodystansowe. Niedawno Vincent Vosse, szef belgijskiej ekipy WRT, mówił o chęci podboju klasy hypercar w mistrzostwach świata WEC. Czy z Kubicą w składzie? - A dlaczego nie? - pytał Belg, który wierzy w długofalową współpracę i wspólne sukcesy z Polakiem.

Czytaj także:
Robert Kubica żartuje po testach Pirelli
GP Azerbejdżanu nie uratuje kalendarza F1

Komentarze (12)
avatar
Norat
14.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
W jakiej jest sytuacji ? Beznadziejnej.Są w F1 co prawda emeryci jak Alonso czy Raikkonen,ale to są dawni mistrzowie i wejście tam zawsze mają,więc Kubica nie ma co się porównywać do nich. 
avatar
zbych22
14.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kuczera! "Redaktorzyno" z łaski Orlenu. Usuwanie postów byle jakiego statusu Kubicy w sportach moto nie poprawi. 
avatar
zbych22
14.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Kuczera! Tobie się tylko wydaje, że jak będziesz usuwał niepochlebne ci posty to będzie lepiej. Założenie z zasady błędne i świadczy tylko o tym, że jesteś malutkim człowieczkiem. 
avatar
Adela Rozen
14.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
He he he, jedyne co wychodzi Kuczerze i Kubicy to kasowania wpisów ... 
avatar
yes
14.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kilka osób polubił mój wpis i już nie ma. Jakiś kierownik zrobi inwentaryzację i ubędą następne. Szkoda Kubicy - pasuje do wielu artykułów. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (872 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.