F1. George Russell ma konkretny plan. Jeśli go zrealizuje, ogłosi sukces
George Russell od trzech lat jest liderem Williamsa, ale nie zdobył jeszcze ani jednego punktu dla tej ekipy w F1. Brytyjczyk chce to zmienić. - Chcę zdobyć punkty. To byłoby dla nas niczym zwycięstwo dla McLarena - stwierdził Russell.
To właśnie Kubica jest ostatnim kierowcą, który zdobywał punkty dla Williamsa. Russell chciałby to jednak zmienić.
- Jeśli znów nie zdobędziemy punktów, nie będzie mi to przeszkadzać. Jednak wywalczenie jakiejkolwiek zdobyczy to nasz cel. Jeśli zakończymy sezon bez punktów, nie będzie to porażka. Jeśli jednak zgarniemy choć kilka, będzie to olbrzymi sukces - powiedział Brytyjczyk w rozmowie z "Autosportem".
ZOBACZ WIDEO Wyraźny progres u Pawła Przedpełskiego. Co stoi za jego odmianą?- Chcę zdobyć punkty w tym sezonie. To byłoby dla nas niczym zwycięstwo dla McLarena. Jeśli McLaren nie wygra przez cały rok wyścigu, to nikt nie określi tego mianem porażki. Gdyby jednak odnieśli wygraną, każdy mówiłby o sukcesie. I tak samo jest z nami - dodał Russell.
Brytyjczyk podkreślił, że Williams znacząco zmienił się względem 2019 roku i ma lepszy samochód. Jednak straty ekipy z Grove względem konkurencji w F1 były tak duże, że nadal ma ona niewielkie szanse na zdobycze punktowe.
- Z psychologicznego punktu widzenia musimy na to patrzeć tak, że jeśli zrobimy absolutnie wszystko jak należy i zaliczymy fantastyczny weekend, to będziemy na 13. miejscu. I musimy się wtedy z tym pogodzić. Nie możemy w takiej sytuacji być przygnębieni tym, że nie zdobyliśmy punktów. Zazwyczaj w tym sezonie 13. miejsce będzie naszym absolutnym maksimum - podsumował.
Czytaj także:
Podwójne standardy w Mercedesie
Williams boi się odejścia George'a Russella