Zwrot akcji w Alfie Romeo. Nowy kierowca może pokrzyżować szyki Robertowi Kubicy

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

Coraz ciekawiej wygląda walka o miejsce w Alfie Romeo na sezon 2022. Wielkimi przegranymi mogą okazać się Valtteri Bottas i Robert Kubica. Dość niespodziewanie zespół z Hinwil otrzymał propozycję zatrudnienia innego kierowcy.

W padoku Formuły 1 mnóstwo jest spekulacji, że Alfa Romeo przy okazji GP Włoch (10-12 września) ogłosi skład zespołu na sezon 2022. Czy znajdzie się w nim Robert Kubica? Szanse Polaka nie są duże, a pewniakiem dotąd wydawał się Valtteri Bottas. Fin miałby zastąpić w szwajcarskim zespole Kimiego Raikkonena. Na ostatniej prostej możemy być jednak świadkami zaskakującego zwrotu.

Jak informuje włoski "Motorsport", Red Bull Racing zaoferował usługi Alexandra Albona dwóm zespołom F1 - Alfie Romeo oraz Williamsowi. Po tym jak "czerwone byki" przedłużyły umowę z Sergio Perezem, tajski kierowca nie może liczyć na powrót do Milton Keynes. Red Bull uważa jednak, że talent Albona zasługuje na kolejną szansę w F1.

- Jeśli nie znajdziemy mu miejsca w innym zespole, to nadal będzie pełnił tę samą rolę, jaką pełni dla nas w tym roku - mówił w ubiegły weekend Christian Horner, który jest zadowolony z pracy Alexandra Albona w roli rezerwowego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!

Alexander Albon trafił do F1 w roku 2019. W barwach Toro Rosso, siostrzanego zespołu Red Bulla, osiągał bardzo dobre wyniki i po ledwie kilku wyścigach zastąpił Pierre'a Gasly'ego w głównej ekipie. Jednak w kolejnym sezonie Albon nieco spuścił z tonu i popełniał sporo błędów, przez co "czerwone byki" zakontraktowały w jego miejsce Pereza. Obecnie 25-latek nie tylko pracuje jako rezerwowy w Red Bullu, ale też ściga się w DTM.

- To był prawdopodobnie jeden z najlepszych kierowców w kartingu. Wykazywał się ogromnym talentem. Miał pecha, że w tym samym czasie do Red Bulla trafił Verstappen - mówił ostatnio Frederic Vasseur, szef Alfy Romeo, który świetnie zna się na rynku młodych kierowców, bo jego ekipa ART GP rywalizuje w Formule 2 i Formule 3.

Kandydatura Albona może pokrzyżować plany Bottasa i Kubicy. Dziennikarz Roberto Chinchero z "Motorsportu" jest bowiem dość pewny tego, że drugi fotel w Alfie Romeo otrzyma kierowca z Włoch - Antonio Giovinazzi.

Zainteresowanie Tajem wyraża też Williams. Zdaniem Chinchero, zespół z Grove umieścił go na pierwszym miejscu na swojej liście transferowej. Jako następni w kolejce do startów bolidem brytyjskiej ekipy są Nyck de Vries oraz Guanyu Zhou.

Czytaj także:
Alfa Romeo krytykuje Formułę 1
"Pieniądze przemówiły". Lewis Hamilton atakuje F1

Komentarze (2)
avatar
caido
31.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wątpliwe by zespoły współpracujące z Mercedesem i Ferrari wzięły niedoświadczonego i przeciętnego kierowcę ze stajni Red Bulla. Albon może iść co najwyżej do Alfa Tauri, bo Tsunoda kompletnie n Czytaj całość
avatar
wisus
31.08.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wydaje się że Williams jest obecnie najciekawszą opcją dla kierowców. Gdybym był na miejscu Valtteriego Bottasa to w tym kierunku bym poszedł. Od czasu jak zespołem przestała rządzić pewna Pani Czytaj całość