Orlen wspiera Roberta Kubicę od roku 2019, a pakiet sponsorski pomógł krakowianinowi w powrocie do Formuły 1 i startach w barwach Williamsa. Firma z Płocka pozostała przy Kubicy również w kolejnych latach, pomimo wypadnięcia Kubicy ze stawki regularnych kierowców F1. Sponsoring tytularny zespołu Alfa Romeo dał w niej 36-latkowi pozycję rezerwowego.
Robert Kubica przez niemal dwa lata nie miał okazji do jazdy w wyścigu F1, po czym w sobotni poranek otrzymał wiadomość, że Kimi Raikkonen ma pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. To wykluczyło Fina z wyścigu o GP Holandii, a stworzyło nie lada szansę przed Polakiem.
- Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia Kimiego, ale mocno kibicujemy Robertowi, który będzie mógł znowu ścigać się z najszybszymi kierowcami na świecie i dostarczyć sportowych emocji polskim kibicom Formuły 1. Dobre tempo w sobotnim treningu i kwalifikacjach to optymistyczna prognoza na niedzielny wyścig - komentuje przed GP Holandii prezes Orlenu, Daniel Obajtek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kabaret! Najbardziej absurdalna prezentacja koszulek w historii futbolu
Kubica w porannej sesji treningowej na torze w Zandvoort zajął 19. miejsce, nieco lepiej poszło mu w późniejszych kwalifikacjach, w których został sklasyfikowany na 18. pozycji.
Przed krakowianinem w niedzielę trudne zadanie. Tor w Zandvoort od 36 lat nie gościł F1. Obiekt został zaprojektowany w starym stylu i mimo ostatniego remontu, nie stracił swojego charakteru. Blisko usytuowane bandy oraz żwir powodują, że kierowca karcony jest za najmniejszy błąd. Widać to było w treningach i kwalifikacjach, które kilkukrotnie były przerywane czerwonymi flagami.
Dla Orlenu start Kubicy w GP Holandii ważny jest również ze względów marketingowych. Wszelkie liczby dowodzą, że płocka firma nie popełniła błędu wiążąc się z kierowcą. - Robert Kubica jest najbardziej rozpoznawalnym polskim kierowcą, budzącym pozytywne emocje wśród tysięcy kibiców motorsportu. Ekwiwalent reklamowy dla PKN Orlen związany ze wsparciem zespołu Alfa Romeo Racing Orlen, w którym Polak jest kierowcą rezerwowym, wyniósł w ubiegłym sezonie ponad 430 milionów złotych - mówi Agata Pniewska, dyrektor Biura Marketingu Sportowego, Sponsoringu i Eventów PKN Orlen.
Niedzielny wyścig F1 o GP Holandii rozpocznie się o godz. 15. Relacja NA ŻYWO w WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Koronawirus w F1. Poruszenie po pozytywnym teście Raikkonena
Robert Kubica w dwóch wyścigach F1 z rzędu?!