Ostatnie dni w świecie Formuły 1 upłynęły pod znakiem dyskusji o możliwym końcu kariery Sebastiana Vettela. 34-latek miał brać pod uwagę taką ewentualność, a Robert Kubica był wymieniany w gronie kandydatów na miejsce Niemca. - Zobaczymy - komentował plotki Kubica w Eleven Sports.
Szefowie Aston Martina pozostawali jednak spokojni i zapowiadali, że jeszcze we wrześniu przedstawią skład na sezon 2022 i znajdzie się w nim miejsce dla czterokrotnego mistrza świata F1. Tak też się stało. W czwartkowy poranek zespół z Silverstone poinformował, że Sebastian Vettel i Lance Stroll pozostają w ekipie na kolejny rok.
- Pierwszy sezon Aston Martina w F1 rozpoczął się rozczarowaniem z powodu zmian regulaminowych w okresie zimowym, które uderzyły w dwa zespoły wykorzystujące filozofię aerodynamiczną o niskim nachyleniu. Jednak w ostatnich miesiącach poczyniliśmy postępy, a Lance i Sebastian zaliczyli świetne występy. W roku 2022 chcemy to kontynuować - przekazał Lawrence Stroll, właściciel Aston Martina.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: była tenisistka bawi się na całego! Luksusowe wakacje
Sebastian Vettel podkreślił, że zmiana przepisów w F1, do której dojdzie w sezonie 2022, motywuje go do dalszej jazdy. - Naprawdę nie mogę się doczekać rywalizacji nowymi bolidami. Ich wygląd jest zupełnie inny, a nowe przepisy techniczne powinny nam dać samochody, które mogą zapewnić znacznie lepsze ściganie. Zapowiada to ekscytujące wyścigi dla kierowców, jak i kibiców. Zmiany są ogromne, więc każdy zespół będzie zaczynał od zera - stwierdził kierowca z Niemiec.
Dla Lance'a Strolla sezon 2022 będzie czwartym z rzędu spędzonym w zespole, który należy do jego ojca. Młody Kanadyjczyk liczy, że wraz ze zdobytym doświadczeniem, zacznie osiągać coraz lepsze wyniki w F1.
- Będzie to łącznie mój szósty sezon w F1 i kolejny z Sebastianem u boku. Nie mogę się doczekać dalszej współpracy. Nie osiągnęliśmy założonych celów w tym roku, ale to tylko sprawiło, że nasz głód zwycięstw i osiągnięcia sukcesu w sezonie 2022 jest jeszcze większy - powiedział Stroll.
Jaka przyszłość czeka Roberta Kubicę? Polak ma na stole ofertę dalszej pracy w roli rezerwowego w Alfie Romeo. We wtorek w Warszawie wizytował Frederic Vasseur. Szef ekipy z Hinwil rozmawiał osobiście z Danielem Obajtkiem o obecności Kubicy i Orlenu w F1.
Czytaj także:
Michael Schumacher jakiego nie znamy. Druga twarz mistrza F1
Orlen prowadzi rozmowy ws. Roberta Kubicy i F1