Mercedes kontratakuje w Soczi. Max Verstappen ma problemy

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas

Valtteri Bottas udowodnił, że Mercedes ma patent na tor w Soczi i uzyskał najlepszy czas w pierwszym treningu F1 przed GP Rosji. Spore problemy trapiły za to Maxa Verstappena. Aktualny lider F1 stracił sporą część sesji w garażu.

Tor w Soczi, na którym od roku 2014 rozgrywane jest GP Rosji, to teren Mercedesa. Niemiecki zespół wygrał do tej pory wszystkie edycje wyścigu Formuły 1 w tym miejscu. Dlatego też Lewis Hamilton i Valtteri Bottas podchodzili do weekendu wyścigowego jako zdecydowani faworyci.

Pierwszy trening F1 przed GP Rosji pokazał, że obiekt położony przy wiosce olimpijskiej nadal służy Mercedesowi, a zwłaszcza Bottasowi. Fin lubi asfalt tego typu, jaki mamy w Soczi, i to właśnie on wykręcił najlepszy czas (1:34.427). Drugi był Hamilton ze stratą 0,211 s.

Kibice F1 nie powinni mieć jednak złudzeń, że jeśli taka sytuacja powtórzy się w niedzielę, to Bottas przepuści Hamiltona. Fin zapowiedział to już w rozmowie z dziennikarzami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bijatyka na ostro. To miał być spokojny mecz

Problemy miał za to Max Verstappen. Kierowca Red Bull Racing nie dość, że został cofnięty na starcie GP Rosji o trzy pozycje z powodu wypadku, jaki miał miejsce w GP Włoch, to dodatkowo w porannym treningu narzekał na zachowanie bolidu. - Przepustnica działa z opóźnieniem - meldował na początku sesji aktualny lider F1, który ostatecznie spędził sporo czasu w garażu.

Wprawdzie Verstappen miał niewielką stratę czasową do Hamiltona na koniec treningu, ale Holender swój wynik wykręcił na miękkim ogumieniu, podczas gdy Brytyjczyk pokonał mierzone okrążenie na twardszej mieszance. To zakłóca obraz sytuacji.

Problemy trapiły też Charlesa Leclerca, który rywalizację w GP Rosji rozpoczął z nowym silnikiem i świadomością karnego przesunięcia na koniec stawki w niedzielę. - Coś jest nie tak - zgłosił kierowca Ferrari przez radio, po czym zameldował się u mechaników. W jego przypadku postój w alei serwisowej nie trwał jednak zbyt długo. Nowa jednostka napędowa spisała się jednak jak należy, bo Leclerc uzyskał czwarty czas.

Warto też odnotować, że po dwóch wyścigach przerwy do bolidu Alfy Romeo powrócił Kimi Raikkonen.

F1 - GP Rosji - 1. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Valtteri Bottas Mercedes 1:34.427
2. Lewis Hamilton Mercedes +0.211
3. Max Verstappen Red Bull Racing +0.227
4. Charles Leclerc Ferrari +0.690
5. Sebastian Vettel Aston Martin +1.354
6. Pierre Gasly Alpha Tauri +1.367
7. Carlos Sainz Ferrari +1.384
8. Lando Norris McLaren +1.532
9. Sergio Perez Red Bull Racing +1.761
10. Fernando Alonso Alpine +1.798
11. Esteban Ocon Alpine +1.809
12. Lance Stroll Aston Martin +2.095
13. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +2.368
14. Daniel Ricciardo McLaren +2.450
15. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +2.525
16. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +3.367
17. George Russell Williams +3.586
18. Nicholas Latifi Williams +3.728
19. Nikita Mazepin Haas +4.159
20. Mick Schumacher Haas +4.550

Czytaj także:
Nowe Grand Prix w Formule 1. Jest termin!
Vettel zdumiony. Jednoznaczna deklaracja

Komentarze (1)
avatar
Andrzej1313
24.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
0,006s różnicy do Hamiltona, jak się wymyśli kłopoty to zawsze będą tylko po to aby artykuł nasmarować o wszystkim i o niczym