Fernando Alonso jak za najlepszych lat. Sędziowie zwiększają emocje w Sao Paulo

Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Fernando Alonso
Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Fernando Alonso

Fernando Alonso okazał się najlepszy w ostatnim treningu F1 przed GP Sao Paulo. Jednak kibiców najbardziej emocjonuje decyzja sędziów, którzy nadal nie zadecydowali o wykluczeniu Lewisa Hamiltona z wyników piątkowych kwalifikacji.

Przed sobotnim treningiem Formuły 1 najwięcej emocji budziła kwestia wykluczenia Lewisa Hamiltona i Maxa Verstappena z kwalifikacji do GP Sao Paulo. Chociaż sędziowie przesłuchali obie strony na krótko przed rozpoczęciem ścigania na Interlagos, to nie podjęto żadnej wiążącej decyzji.

Jako że stewardzi po piątkowych kwalifikacjach skonfiskowali tylne skrzydło z bolidu Mercedesa, to zespół z Brackley otrzymał pisemną zgodę na to, by w treningu założyć Hamiltonowi inny element. W przeciwnym wypadku 36-latek nie mógłby wystartować z sobotniej sesji.

W sobotę na Interlagos zrobiło się dużo cieplej i początek treningu pokazał, że takie warunki odpowiadają Red Bull Racing. Bardzo szybko na czele stawki pojawili się Max Verstappen i Sergio Perez. Problemy miał za to Lewis Hamilton, który na pewnym etapie tracił nawet 2,7 s do Holendra. To bez wątpienia podsyci plotki dotyczące tylnego skrzydła w bolidzie Mercedesa.

ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!

W końcówce sesji czas Verstappena pobił Fernando Alonso - 1:11.238. To właśnie Hiszpan okazał się najlepszy na torze w sobotniej sesji, czym mógł sobie i kibicom przypomnieć swoje najlepsze lata w F1.

W sobotę o godz. 20.30 rozpocznie się sprint kwalifikacyjny, który zadecyduje o kolejności na polach startowych do GP Sao Paulo. Sędziowie mają zatem kilka godzin, by zadecydować o tym, czy wykluczyć Hamiltona i Verstappena z wyników kwalifikacji. Jeśli do tego dojdzie, mogą oni ruszać do sprintu z końca stawki F1.

W większych tarapatach jest jednak Hamilton, bo jego bolid nie spełniał wymogów technicznych, co automatycznie powinno skutkować dyskwalifikacją. Verstappen, poprzez dotknięcie bolidu Mercedesa w parku zamkniętym, naruszył tylko przepisy sportowe. Bardzo prawdopodobna w tej sytuacji jest reprymenda.

F1 - GP Sao Paulo - 3. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Fernando Alonso Alpine 1:11.238
2. Max Verstappen Red Bull Racing +0.864
3. Valtteri Bottas Mercedes +1.117
4. Esteban Ocon Alpine +1.169
5. Lewis Hamilton Mercedes +1.503
6. Sergio Perez Red Bull Racing +1.665
7. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +1.759
8. Carlos Sainz Ferrari +1.840
9. Charles Leclerc Ferrari +1.861
10. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +2.117
11. Lance Stroll Aston Martin +2.188
12. Daniel Ricciardo McLaren +2.210
13. Lando Norris McLaren +2.343
14. Pierre Gasly Alpha Tauri +2.370
15. George Russell Williams +2.377
16. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +2.488
17. Sebastian Vettel Aston Martin +2.509
18. Nicholas Latifi Williams +2.787
19. Mick Schumacher Haas +2.828
20. Nikita Mazepin Haas +3.671

Czytaj także:
Klamka zapadła? Ważą się losy Orlenu w F1
Jest decyzja Alfy Romeo dotycząca Roberta Kubicy!

Komentarze (0)