Lewis Hamilton czy Michael Schumacher? Te słowa zabolą Brytyjczyka

- Ósmy tytuł mistrzowski nie uczyni Hamiltona najlepszym kierowcą w historii F1 - uważa Bernie Ecclestone, który przez lata rządził królową motorsportu. Opinia 91-latka może nie spodobać się aktualnemu mistrzowi świata i jego kibicom.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Lewis Hamilton Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Za niespełna dwa tygodnie będzie jasne, kto został mistrzem świata Formuły 1 w sezonie 2021. Obecnie Lewis Hamilton traci 8 punktów do prowadzącego w mistrzostwach Maxa Verstappena, ale to Brytyjczyk zaczyna być uważany za głównego faworyta zmagań. Wynika to z poprawy formy Mercedesa w ostatnich tygodniach. Hamilton wygrał przekonująco wyścigi w Brazylii i Katarze, a teraz jest głównym kandydatem do triumfu w Arabii Saudyjskiej.

Jeśli Lewis Hamilton zgarnie tytuł mistrzowski, to w klasyfikacji wszech czasów prześcignie Michaela Schumachera. Obaj w tej chwili posiadają po siedem czempionatów.

W rozmowie z RTL dość zaskakującą opinią podzielił się Bernie Ecclestone. Były szef F1 zdradził, że jest zdziwiony tym, że Hamilton nadal ściga się w królowej motorsportu. - Jestem zaskoczony, że Lewis nie powiedział na początku tego roku: "Mam zamiar ustąpić z tronu. Nie chcę wygrać więcej wyścigów niż Michael, nie chcę mieć więcej mistrzostw niż on. Wolę, by to Michael pozostał na szczycie" - powiedział 91-latek.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica w Ferrari? "Zespół jest prowadzony przez moich dobrych znajomych"

Ecclestone w ten sposób nawiązał do słów Hamiltona, który wielokrotnie mówił o tym, że Schumacher jest jednym z jego idoli i wzorów do naśladowania. Brytyjczyk wyprzedził już Niemca pod względem liczby wygranych wyścigów czy zdobytych pole position. Czy zgarnięcie ósmego tytułu sprawi, że będzie można o nim mówić jako o najlepszym kierowcy w historii F1?

- Nie, absolutnie - odpowiedział krótko Ecclestone, zdaniem którego na ten tytuł bardziej zasłużył Schumacher.

Hamilton swojego pierwszego tytułu doczekał się w roku 2008 w barwach McLarena. Kolejnych sześć zdobył już jako kierowca Mercedesa (2014-2015 oraz 2017-2020).

Schumacher panowanie w F1 rozpoczął w barwach Benettona w latach 1994-1995. Następnie przeniósł się do Ferrari, które postanowił przywrócić na szczyt królowej motorsportu. "Schumi" w czerwonym bolidzie wygrywał mistrzostwa świata w latach 2000-2004. Sukces był tym większy, że Włosi czekali na niego od roku 1979.

Słowa Ecclestone'a już niosą się po Wyspach Brytyjskich. "The Express" ocenił je mianem "zdumiewających" i przypomniał 91-latkowi, że Hamilton "zawsze był głodny sukcesów" i "zdeterminowany, by zostać najlepszym kierowcą w historii F1".

Czytaj także:
To on ma być liderem Alfy Romeo. "Przed nami ogromne wyzwanie"
Finał głośnego zakładu w F1. Kibice pytają: Co to jest?!

Który z kierowców imponował/imponuje bardziej swoją jazdą na torze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×