Red Bull Racing jest tak naprawdę pierwszym zespołem, który odsłonił bolid Formuły 1 na sezon 2022. Wprawdzie przed paroma dniami poznaliśmy maszynę Haasa, ale Amerykanie ograniczyli się jedynie do przedstawienia grafik komputerowych. Model VF-22 gotowy będzie dopiero na zimowe testy F1, które rozpoczną się 23 lutego w Barcelonie.
Tymczasem model RB18 jest już gotowy na pierwsze jazdy w tym roku. Zgodnie z zapowiedziami, "czerwone byki" przedstawiły fotografie nowej maszyny w ciemnej tonacji, aby ukryć jak najwięcej detali i nie odkrywać zbyt mocno kart przed konkurencją. To o tyle ważne, że sezon 2022 jest rewolucyjny w F1 i wszystkie ekipy musiały opracować swoje konstrukcje w oparciu o mocno zmodyfikowane przepisy techniczne.
- Wraz z nowymi przepisami, zmieniła się cała filozofia, co oznacza, że każdy element RB18 różni się od zeszłorocznego modelu. To czysta kartka papieru dla każdego zespołu. Zanim dojdziemy do pierwszego wyścigu w sezonie 2022, ten model nie będzie wyglądał tak, jak wygląda obecnie - zapowiedział Christian Horner, szef Red Bulla.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo na lotnisku. "Zaniemówiłem"
- Ewolucja tego modelu będzie bardzo szybka, w miarę postępów notowanych w sezonie 2022. Każdy ma przed sobą taką samą krzywą uczenia się. Czeka nas na tym polu rywalizacja od pierwszego do ostatniego wyścigu. Wierzymy, że mamy dobrą maszynę na ten rok. RB18 budzi się do życia i oglądanie go tutaj jest czymś fantastycznym. To był ogromny wysiłek ze strony ekipy i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć go na torze - dodał Horner.
RB18 jest o tyle ważny dla Red Bulla, że w zeszłym roku tytuł mistrzowski w F1 dla "czerwonych byków" wywalczył Max Verstappen. Holender ma jeden cel na sezon 2022 - obronić miano najlepszego kierowcy na świecie. - Czuję się odpowiednio naładowany i gotowy do ścigania. Ważne jest, aby jak najlepiej przygotować się mentalnie. Zwłaszcza w sytuacji, gdy dochodzi do zmiany w przepisach - powiedział Verstappen.
- Jeśli chodzi o bolid, nie wiemy, czego się w pełni po nim spodziewać. Jestem podekscytowany na myśl o tym, jak RB18 może się zachowywać na torze, gdy po raz pierwszy nim wyjadę. Trzeba będzie się dostosować do nowych przepisów. Na pewno zajmie nam to trochę czasu. To nie jest tak, że wskakujesz do konstrukcji, która jest po prostu ulepszona względem ubiegłorocznej - dodał aktualny mistrz świata F1.
Drugim kierowcą Red Bulla w sezonie 2022 pozostanie Sergio Perez. Dla Meksykanina będzie to kolejny rok spędzony w ekipie z Milton Keynes. - Jestem podekscytowany na myśl o nowej kampanii. Nie mogę się doczekać momentu, gdy wyjadę RB18 na tor. Wszyscy zaczynamy od zera, więc to będzie ekscytujące. W zeszłym sezonie dawaliśmy z siebie wszystko aż do ostatniego okrążenia. Jesteśmy gotowi zrobić to samo w roku 2022 - zapowiedział Perez.
Introducing the lean, mean, #RB18 #F1 pic.twitter.com/8RldKjT4cE
— Oracle Red Bull Racing (@redbullracing) February 9, 2022
Czytaj także:
Robert Kubica szykuje się do sezonu. Jego zespół pokazał zdjęcie
Nowe wieści ws. Lewisa Hamiltona. Mercedes może spać spokojnie?