Szef F1 pewny decyzji Lewisa Hamiltona. "Jest skupiony na wyzwaniu"

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

W padoku F1 wciąż panuje niepewność związana z przyszłością Lewisa Hamiltona. Spokojny o dalsze starty Brytyjczyka jest jednak Stefano Domenicali. - Stanowi wartość dodaną dla naszego sportu - stwierdził szef F1.

Nadchodzący tydzień może przynieść ważną odpowiedź w kontekście przyszłości Lewisa Hamiltona. Na 18 lutego zaplanowana jest prezentacja nowego bolidu Mercedesa, a niemiecki zespół zapowiedział obecność swojej największej gwiazdy na piątkowej premierze.

Przed kilkoma dniami dziennikarz Craig Slater ze Sky Sports przekonywał jednak, że ostatnia aktywność Hamiltona w social mediach wcale nie oznacza, iż 37-latek będzie się ścigał w F1. Siedmiokrotny mistrz świata ma nadal uzależniać swoją decyzję od ustaleń komisji FIA, która wyjaśnia kontrowersyjne okoliczności zakończenia sezonu 2021.

Jednak spokojny o przyszłość Hamiltona w F1 jest Stefano Domenicali. - Widziałem jego ostatnie zdjęcie w mediach społecznościowych. Było pełne pozytywnej energii, która wręcz biła z jego twarzy. Myślę, że to ważne, bo Lewis stanowi wartość dodaną dla naszego sportu. Nie tylko dla F1, ale dla całego świata - stwierdził Włoch w wywiadzie udzielonym Sky Sports.

ZOBACZ WIDEO: Dramatyczne wyznanie polskiego olimpijczyka. Powiedział, ile zarabiają sportowcy

Brytyjczyk milczał w mediach społecznościowych od zakończenia GP Abu Zabi, przez niemal dwa miesiące. To właśnie na torze Yas Marina stracił on mistrzostwo świata na rzecz Maxa Verstappena, po tym jak dyrekcja wyścigowa podjęła szereg kontrowersyjnych decyzji. 37-latek miał się nimi poczuć skrzywdzony, a kierownictwo Mercedesa mówiło nawet o "kradzieży tytułu".

- W pełni szanuję jego decyzję, by pozostać wyciszonym. Jednak sądzę, że na początku sezonu 2022 będzie w pełni naładowany. Lewis ma przed sobą możliwość zostania ośmiokrotnym mistrzem świata F1 - ocenił szef F1.

Zdaniem Domenicalego, dodatkową motywacją dla Hamiltona jest spora zmiana w przepisach F1, jaka zaszła na początku roku 2022. - Jestem pewien, że Lewis jest skoncentrowany na swoim celu. Zwłaszcza że przed nami tak wiele zmiennych, które sprawią, że mistrzostwa będą jeszcze atrakcyjniejsze - stwierdził.

- Lewis jest skupiony na nadchodzącym wyzwaniu. Pod względem sportowym ono będzie bardzo interesujące. Wszyscy nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak zachowywać się będą nowe bolidy. Jesteśmy pewni, że nadchodzące mistrzostwa będą tak samo ekscytujące, jak poprzednie - podsumował Domenicali.

Natomiast 14 lutego komisja FIA przedstawi wstępny raport dotyczący tego, co działo się w GP Abu Zabi w połowie grudnia. Następnie będzie on omawiany z kierowcami i zespołami, a jego finalna wersja zostanie przegłosowana przy okazji spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych. Zaplanowano je na 18 marca w Bahrajnie, tuż przed startem nowego sezonu F1.

Czytaj także:
Syn miliardera wykluczył transfer. Dobrze mu z ojcem
Ostatni sezon Sebastiana Vettela w F1?

Komentarze (2)
avatar
jck
13.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bez primadonny nie ma show... 
avatar
Norat
13.02.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
W padoku F1 nie ma żadnej niepewności.Hamilton ma ważny kontrakt i nie zrezygnuje z tak wielkiej kasy której po zakończeniu kariery już nigdy nie zdobędzie.To zwykłe plotki i nic więcej,bo po z Czytaj całość