Kolejna niespodzianka w testach F1. Sesja przerywana czerwonymi flagami

Niespodziewany triumfator testów F1. Sergio Perez pokrzyżował plany kierowcom

W piątek na torze Sakhir w Bahrajnie zaczął wiać mocny wiatr, co dało się we znaki kierowcom Formuły 1. Wielu z nich podkreślało, że prowadzenie nowych bolidów F1 w tych warunkach nie należy do najłatwiejszych. Najlepszy wynik przed przerwą obiadową uzyskał Esteban Ocon - 1:34.276. Francuz okazał się minimalnie lepszy od Charlesa Leclerca (+0,090 s).

Warto jednak zwrócić uwagę na to, że Ocon swoje rekordowe okrążenie pokonał na opinie z bardziej miękkiej mieszanki (C4) w porównaniu do Leclerca (C3). Tym samym w garażu Ferrari znów powinien panować optymizm, bo i wyniki wcześniejszych sesji były dość udane dla Włochów.

Spore problemy o poranku miał Nicholas Latifi, którego testowe przejazdy zostały przerwane wskutek pożaru bolidu Williamsa. Kanadyjczyk musiał sam sięgnąć po gaśnicę i poradzić sobie z płonącymi hamulcami. Konieczność sprowadzenia modelu FW44 do garażu wywołała niemal 40-minutową przerwę, a Latifi nie wrócił już na tor.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: David Beckham w nowej roli. Świetnie sobie radzi z patelnią

Awaryjność dała się też we znaki Sebastianowi Vettelowi, który spowodował czerwoną flagę na godzinę przed końcem porannej sesji. W maszynie Aston Martina doszło do usterki, ale zespół nie zdradził żadnych szczegółów z tym związanych.

Po problemach Vettela zdecydowano się na restart sesji, ale Max Verstappen i George Russell zbyt późno wyjechali z garaży i znaleźli się na końcu alei serwisowej w momencie, gdy wyjazd na tor był już zamknięty. FIA postanowiła bowiem przy tej okazji przetestować procedurę dotyczącą restartu wyścigu przy czerwonej fladze.

W efekcie w akcji w ostatnich minutach oglądaliśmy początkowo tylko Sebastiana Vettela, Valtteriego Bottasa i Charlesa Leclerca, a Verstappen i Russell dołączyli do nich po krótkiej chwili, gdy otwarto ponownie aleję serwisową. Wtedy jednak doszło do problemów technicznych Bottasa. Kierowca Alfy Romeo wyjechał poza tor w zakręcie numer osiem, powodując kolejną czerwoną flagę i przedwczesne przerwanie sesji.

Testy F1 w Bahrajnie - 2. dzień - wyniki porannej sesji:

Czytaj także:
Robert Kubica z Rosjanami nie pojedzie. To już pewne
Ferrari bez rosyjskiego sponsora. Zaskakujące kulisy decyzji