Rosjanin ugiął się pod presją. 20-latek nie zawiesi kariery

Ledwie kilka dni temu Aleksander Smolar ogłosił, iż nie będzie się ścigać na arenie międzynarodowej w sezonie 2022, bo nie zamierza rywalizować jako neutralny kierowca. Ostatecznie Rosjanin zmienił jednak zdanie.

Katarzyna Łapczyńska
Katarzyna Łapczyńska
Aleksandr Smolar Instagram / alexsmolyar / Na zdjęciu: Aleksandr Smolar
Aleksander Smolar przed paroma dniami ogłosił, iż w sezonie 2022 nie będzie startował w zawodach międzynarodowych Formuły 3. Rosjanin nie zgodził się na starty pod neutralną flagą, czego wymaga od kierowców z tego kraju FIA wskutek wojny w Ukrainie. Światowa federacja nie wykluczyła bowiem rosyjskich kierowców z rywalizacji, ale zabroniła im startów pod swoją flagą.

"Popieram decyzję SMP Racing o wstrzymaniu swojego europejskiego programu wyścigowego ze względu na bezprecedensowe wymagania, jakie FIA stawia każdemu rosyjskiemu kierowcy. Z całego serca dziękuję za wsparcie w tych trudnych czasach" - napisał Smolar przed tygodniem na Instagramie.

W obliczu sankcji dla kierowców z Rosji, SMP Racing wstrzymało finansowanie startów swoich kierowców na arenie międzynarodowej. Boris Rotenberg, przyjaciel Władimira Putina i właściciel akademii wyścigowej, był oburzony pozbawieniem Rosjan m.in. możliwości startu pod własną flagą i wysłuchania hymnu państwowego w razie zwycięstwa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zimowa wyprawa żony skoczka. I to nie byle jaka!

Jednak tuż przed inauguracją nowego sezonu F3 w Bahrajnie, Smolar ogłosił, iż będzie ścigał się jako neutralny kierowca. 20-latek podpisał też dokument FIA, który zobowiązuje go m.in. do zachowania neutralności politycznej. Smolar nie będzie mógł publicznie popierać działań prezydenta Putina, zakazuje mu się też chwalenia działań Rosji w Ukrainie.

Decyzja Smolara może zaskakiwać, bo w myśl rosyjskiego prawa, podpisanie dokumentu FIA zobowiązującego do zachowania neutralności politycznej, może prowadzić do odpowiedzialności karnej.

Wszystko za sprawą preambuły, w której sygnatariusz dokumentu popiera stanowisko federacji ws. wojny w Ukrainie. FIA jest przeciwna agresji zbrojnej prowadzonej przez Rosję. Tymczasem Kreml przed kilkoma dniami uchwalił prawo, które pozwala skazać nawet na 15 lat więzienia za "dezinformację" i działanie na szkodę rosyjskiego wojska. Dotyczy to m.in. krytykowania wojny w Ukrainie, którą Rosjanie kłamliwie nazywają "specjalną operacją wojskową".

Co wpłynęło na zmianę stanowiska Smolara? Tego nie wiadomo. 20-latek jest uważany za spory talent, wygrał dotąd dwa wyścigi F3. Nadchodzący sezon będzie jego trzecim spędzonym w tej klasie wyścigowej. Nie jest też jasne, czy Rosjanin będzie mógł liczyć na finansowanie SMP Racing i rosyjskiego oligarchy Borisa Rotenberga.

Czytaj także:
Koronawirus jak przeziębienie? Zaskakująca propozycja kierowcy F1
Koronawirus dalej zagrożeniem dla F1. Robert Kubica może się przydać Alfie Romeo

Czy jesteś zaskoczony decyzją Aleksandra Smolara?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×