W Jagiellonii musiały paść mocne słowa. Nadal mają ambitny plan

Materiały prasowe / Damian Przestrzelski / Jagiellonia Białystok
Materiały prasowe / Damian Przestrzelski / Jagiellonia Białystok

Dużą niespodzianką zakończył się mecz 13. kolejki Fogo Futsal Ekstraklasy w Lesznie. Faworyt nie stanął na wysokości zadania, natomiast zespół Słoneczny Stok Jagiellonia Białystok wywalczył kolejne cenne punkty.

Widok białostockiej drużyny na dnie tabeli Fogo Futsal Ekstraklasy to już historia. MOKS Słoneczny Stok Jagiellonia Białystok wywalczył drugi triumf z rzędu i obecnie z dorobkiem 11 punktów zajmuje w tabeli 11. miejsce. Co było kluczem do sprawienia niespodzianki w Lesznie w postaci wygranej 3:1?

- Uważam, że wyciągnęliśmy wnioski z haniebnych porażek, jak z AZS UŚ Katowice czy Widzewem Łódź, gdzie nie powinniśmy przegrać u siebie. Na takim terenie, jak w Lesznie, musieliśmy zostawić serducho i determinację. Wszystkie założenia spełniliśmy. W pierwszej połowie mieliśmy trochę szczęścia, nie ma co ukrywać - powiedział Karol Domalewski, trener Jagiellonii (cyt. za Futsal Ekstraklasa TV).

Białostoczanie potrafią skutecznie atakować, a na dodatek aktualnie mogą się pochwalić dobrą grą w defensywie. - Na pewno ta jakość w naszej ofensywie jest. Poprawiliśmy grę w obronie, widać to bardzo. Z chojniczanami straciliśmy dwie bramki, a tutaj - jedną. Mogliśmy więcej stracić, ale to jest futsal. Wydaje mi się, że z przebiegu meczu my nawet wyglądaliśmy lepiej niż drużyna z Leszna - podkreślił szkoleniowiec.

Klub z Podlasia nie mógł przejść obojętnie obok pasma niepowodzeń. - Powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów, że liga nam odjeżdża. Nie ukrywam, że mamy cel zdobyć tę ósemkę i w każdym meczu chcemy walczyć o trzy punkty - podsumował Domalewski.

Wszystkie mecze Fogo Futsal Ekstraklasy można oglądać na platformie Pilot WP.

Zobacz także:
> Były prezes PZPN zdradził, gdzie szukałby następcy Michniewicza
> Tyle kluby PKO Ekstraklasy zarobiły już na mundialu. Dla jednego z nich to jeszcze nie koniec

ZOBACZ WIDEO: Ekspert tłumaczy radość po odpadnięciu z mundialu. "Poprzednie spotkania nas załamały"

Komentarze (0)