W czwartek KH GKS Katowice zadebiutował w Hokejowej Lidze Mistrzów i nieznacznie uległ (4:5) triumfatorowi poprzedniej edycji, szwedzkiemu Rögle BK. W sobotę na lodowisku Jantor aktualny mistrz Polski postarał się o niespodziankę, pokonując 2:1 wicemistrzów Szwajcarii, ZSC Lions.
Hokeiści GKS-u Katowice pokazali wielką waleczność, ale od 37. minuty musieli gonić wynik. Po bezbramkowej pierwszej tercji gola w końcowej fazie drugiej partii zdobył Dominik Diem.
Gospodarze dążyli do wyrównania i dopięli swego w 51. minucie. Bramkę na 1:1 zdobył Bartosz Fraszko, wykorzystując okres w liczebnej przewadze. Katowiczanom udało się utrzymać wynik do końca regulaminowego czasu gry i dzięki temu wywalczyć premierowy punkt w Hokejowej Lidze Mistrzów. Pomógł w tym John Murray, który świetnie spisywał się w bramce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
O zwycięstwie zadecydowała dogrywka. W 65. minucie zwycięskie trafienie po świetnej akcji uzyskał Grzegorz Pasiut i to mistrz Polski triumfował w całym meczu 2:1. Dzięki temu podopieczni Jacka Płachty wywalczyli w sumie dwa punkty do tabeli grupy D.
W drugim spotkaniu rozegranym w sobotę broniący tytułu zespół Rogle BK pokonał na wyjeździe 2:1 węgierski Fehervar AV19. Tym samym Szwedzi mają na koncie komplet 6 punktów. Drugie miejsce zajmują ZSC Lions (4 pkt), a trzecie GKS Katowice (2 pkt). Na ostatniej pozycji plasuje się Fehervar AV19, który nie zdobył jeszcze żadnego punktu.
Teraz hokeiści GKS-u Katowice udadzą się w podróż. 8 września zagrają w szwajcarskim Zurychu, a 10 września w szwedzkim Angelholm. Dwumecz z Fehervar AV19 odbędzie się w październiku. Do fazy pucharowej awansują po dwa najlepsze zespoły z ośmiu grup.
GKS Katowice - ZSC Lions 2:1 po dogrywce (0:0, 0:1, 1:0, 1:0)
Bramki: 0:1 - Dominik Diem 37', 1:1 - Bartosz Fraszko 51', 2:1 - Grzegorz Pasiut 65'
ZOBACZ SKRÓT MECZU:
Czytaj także:
Mistrzyni turnieju w Warszawie postrachem rywalek w US Open
Danił Miedwiediew zatrzymał rewelacyjnego Chińczyka