Rozmowa telefoniczna między Władimirem Putinem a Donaldem Trumpem odbiła się szerokim echem na całym świecie. Co ciekawe, jednym z poruszonych tematów była organizacja meczów hokejowych z udziałem rosyjskich i amerykańskich zawodników grających w NHL i KHL.
Kreml poinformował, że prezydent USA poparł rosyjską inicjatywę zorganizowania spotkań hokejowych pomiędzy zawodnikami wspomnianych lig. Mecze miałyby się odbyć zarówno w Rosji, jak i w Stanach Zjednoczonych (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Serena Williams zachwyciła kibiców nowymi zdjęciami
Okazuje się, że temat wciąż jest aktualny. Więcej szczegółów ujawnił szef Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, Michaił Diegtiariow.
- Mecze są rzeczywiście możliwe. Trwają niepubliczne rozmowy. Kiedy się zakończą, dowiecie się o wszystkim. Seria miałaby się odbyć najprawdopodobniej w Petersburgu i Waszyngtonie - powiedział urzędnik w rozmowie z portalem sport-express.ru.
- To nie będą reprezentacje KHL i NHL, lecz drużyny Rosji i USA złożone z zawodników występujących odpowiednio w KHL i NHL. Do ustalenia pozostał terminarz - dodał.
Do pomysłu obu prezydentów odniósł się także wicekomisarz NHL, Bill Daly. - Oczywiście zgadzamy się, że sport może odegrać ważną rolę w przełamywaniu barier i zbliżaniu ludzi. Widzieliśmy to wiele razy w hokeju - powiedział, zaznaczając jednak, że "nikt z NHL nie kontaktował się w tej sprawie".