Mimo problemów finansowych, które ciągnęły się za Stoczniowcem, gdańscy hokeiści zdołali utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednak nie mogli być pewni, że w niej zagrają w sezonie 2011/2012. Włodarze klubu walczyli o to, by klub przetrwał, ale już w połowie maja pojawiły się informacje, że Stoczniowiec nie przystąpi do rozgrywek PLH. Czas potwierdził ten fakt.
W ekstralidze zwolniło się więc miejsce. Niemal od razu pojawiły się pogłoski, że zajmie je zespół z południa Polski - HC GKS Katowice. Plotki wisiały w powietrzu i tylko czekały na potwierdzenie przez władze klubu lub PZHL. W końcu potwierdzenie się pojawiło, ale ma ono inny wydźwięk niż chcieliby tego kibice drużyny.
Na oficjalnej stronie GKS-u można przeczytać, że zarząd wystosował pismo do PZHL-u, w którym pytał czy przewiduje on uzupełnienie ekstraligi przez którąś z drużyn I ligi. Odpowiedź przyszła 6 lipca, w której związek poinformował, że nie będzie w tym sezonie dokonywał uzupełnienia liczby drużyn PLH.
Wątpliwości zostały więc rozwiane, a hokeiści HC GKS Katowice obecny sezon poświęcą na wywalczenie awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej, czego podczas rozgrywek 2010/2011 nie udało im się osiągnąć.