NHL. Powrót kapitana i zwycięstwo Tampa Bay. Błyskawice bliżej Pucharu Stanleya

Getty Images / Bruce Bennett / Na zdjęciu: Steven Stamkos cieszy się z bramki
Getty Images / Bruce Bennett / Na zdjęciu: Steven Stamkos cieszy się z bramki

Hokeiści Tampa Bay Lightning pokonali Dallas Stars 5:2 i wyszli na prowadzenie 2:1 w rywalizacji o Puchar Stanleya w sezonie 2019/2020. Z powodu pandemii COVID-19 decydujące mecze odbywają się w Edmonton.

W tym artykule dowiesz się o:

Podobnie jak w drugim spotkaniu serii, zawodnicy Tampa Bay Lightning postarali się szybko wykorzystać przewagę na lodzie. Już w 6. minucie gola zdobył Nikita Kuczerow, a 85 sekund później było już 2:0, bo wynik podwyższył Steven Stamkos. Kapitan powrócił do drużyny po kontuzji, przez którą stracił pierwsze rundy play-off. Po strzeleniu bramki był oszczędzany i nie wrócił już na lód.

Jeszcze w pierwszej tercji kontaktowego gola dla Dallas Stars zdobył Jason Dickinson. Druga partia należała jednak w pełni do Błyskawic. Victor Hedman szybko wykorzystał grę w przewadze i było 3:1. Potem po jednym trafieniu dołożyli Brayden Point i Ondrej Palat. Gwiazdy odpowiedziały tylko golem Miro Heiskanena i dlatego przegrały ostatecznie 2:5.

Bramkarz klubu z Florydy, Andriej Wasilewski, obronił tym razem 22 strzały. Pięć goli przy 29 uderzeniach przepuścił Anton Chudobin, który nie wyjechał na lód w trzeciej odsłonie. Zastępujący go Jake Oettinger obronił trzy strzały.

W rywalizacji do czterech wygranych spotkań Błyskawice prowadzą 2:1. Kolejny mecz odbędzie się już w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego. Transmisja w TVP Sport. Triumfator Puchar Stanleya zostanie wyłoniony najpóźniej w ostatni dzień września.

Czytaj także:
Koronawirus na Roland Garros. Pięciu tenisistów wykluczonych z eliminacji
Alize Cornet narzeka na warunki sanitarne w Strasburgu. "Jest tu zbyt wielu kibiców"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył nie w Wiśle, a... do wody! Efektowne salto Karla Geigera

Komentarze (0)