Pierwotnie tegoroczne mistrzostwa świata dywizji 1B miały zostać rozegrane w Katowicach, ale ostatecznie zdecydowano się na Tychy. Stadionu Zimowego nie trzeba było specjalnie przygotowywać po sezonie PHL. Do Polski przyjadą cztery ekipy, bo z powodu zawieszenia Rosji i Białorusi dokonano roszad i Litwa wystąpi w tym roku w MŚ dywizji 1A, czyli na zapleczu elity. Przeciwnikami Biało-Czerwonych będą zatem Estonia, Ukraina, Japonia i Serbia. Promocję na wyższy szczebel rozgrywkowy wywalczy tylko zwycięzca turnieju.
Nie ulega wątpliwości, że faworytem imprezy będą Polacy. Nie można jednak lekceważyć żadnego z rywali. - Mamy jeden cel, awans na zaplecze Elity. W rankingu światowym jesteśmy sklasyfikowani najwyżej ze wszystkich drużyn biorących udział w turnieju, gramy u siebie (...) Liczymy, że kibice w Tychach będą naszym szóstym zawodnikiem i stworzą atmosferę godną turnieju mistrzowskiego. Zrobimy wszystko, aby fani byli zadowoleni nie tylko z naszych zwycięstw, ale również atrakcyjnej gry - mówił na konferencji prasowej trener Robert Kalaber.
- Z Estonią ostatnio wygraliśmy dwa mecze kontrolne, ale rywal nie zagrał w tych spotkaniach w najsilniejszym składzie. Ukraina będzie mocna, ma za sobą solidne przygotowania i wiadomo, że będzie odpowiednio zmotywowana. Serbia wydaje się najsłabszą ze wszystkich zespołów, ale na pewno rywala nie zlekceważymy. W światowym rankingu najwyżej z naszych przeciwników jest sklasyfikowana reprezentacja Japonii, ale nie wiemy, w jakiej ten zespół będzie formie - przyznał selekcjoner Biało-Czerwonych w rozmowie z portalem polskihokej.eu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szalała na wakacjach. I to jak!
Początek mistrzostw świata dywizji 1B już we wtorek. Na inaugurację zagrają Serbowie i Japończycy (godz. 16:30), a o godz. 20:00 Polacy zmierzą się z Estończykami. Wszystkie mecze Biało-Czerwonych będzie można obejrzeć w TVP Sport. Bilety są do kupienia na Ebilet.pl.
Program mistrzostw świata dywizji 1B w hokeju na lodzie:
wtorek, 26 kwietnia
Serbia - Japonia, godz. 16:30
Polska - Estonia, godz. 20:00
środa, 27 kwietnia
Ukraina - Serbia, godz. 16:30
czwartek, 28 kwietnia
Japonia - Estonia, godz. 16:30
Ukraina - Polska, godz. 20:00
piątek, 29 kwietnia
Serbia - Polska, godz. 20:00
sobota, 30 kwietnia
Japonia - Ukraina, godz. 16:30
Estonia - Serbia, godz. 20:00
niedziela, 1 maja
Polska - Japonia, godz. 16:30
Estonia - Ukraina, godz. 20:00
Czytaj także:
Został mistrzem w Barcelonie, choć był jedną nogą poza turniejem
Od kwalifikacji po tytuł. Nieoczekiwana mistrzyni turnieju w Stambule